To racja, zastanawiam się tylko jakie są z nimi problemy, czy mogłam jakieś chore cebule kupić, nie chciałabym ich stracić. A to wykopywanie jest konieczne? Czy to jest tak jak z tulipanami? Można albo nie?
Agatko, ja najwięcej mam tych z Biedronki i one są niezawodne, wszystkie kwitną. Koleżanka kupiła mi w tamtym roku w sklepie ogrodniczym pomarańczową i czerwoną i te nie zakwitły.
Koleżanka się ostatnio doszkalała i powiedział mi, że cesarskie korony dokarmia się tylko na etapie wychodzenia z ziemi i wzrostu, jak kwitną to się już nie dokarmia. Jak przywiędną to od razu trzeba wykopać, żeby nie zdążyły się podzielić, no chyba, że chcemy, żeby się podzieliły.
Nie wiedziałam, że korony odstraszają nornice, raz posadziłam je, ale nie wiem czemu zgniły, a drogie jak pierun były; magnolie rzeczywiście słoneczka pragną, ale i tak cieszą
jak możesz, poszukaj kwiaty tego powojnika, nie znam go