Ula, cieszę się bardzo że ogród spodobał się również Twojej koleżance.
U mnie donice i pojemniki w innej szacie o każdej porze roku, już myślę nad zmianami. Pozdrawiam
Sylwia, trawsko rośnie jak szalone do czego przyczynia się pogoda. Mi udało się skosić wszystkie dywany w środę a już widzę że po świętach będzie powtórka.
Czytałem że u Ciebie dziś pada, u mnie wszystko wisi w powietrzu a do tego tak wieje że drzewa wyrywa z korzeniami, meble ogrodowe fruwają po ogrodzie
Bez dwóch zdań, trawnik masz coraz lepszy. Odchwaszczanie, dosiewki i podlewanie przyniosły efekty. Nie psiocz bo perzownik to już dawno nie jest !
Ewa ja Cię bardzo proszę, jaki wstyd ? To nie konkurs ! Dzielimy się tym co u siebie mamy. Twoje donicowe kompozycje zachwycają a busz na rabatach nie gorszy Na kancik znajdziesz czas, im później go zrobisz tym dłużej będzie się trzymał.
Dzięki aie ma czego zazdrościć, ja prosty chłop jestem grzebiący hobbistycznie w ziemi, jedna rzecz na milion mi się udaje. Rośliny u mnie nie mają lekko, przesadzam większość po kilka razy nim trafią na właściwe miejsce.
Wszystkie cebulowe sadzę jesienią do donic dość późno, zazwyczaj przed Wigilią. Następnie pojemniki całą zimę przechowuję w nieogrzewanym pomieszczeniu gospodarczym. Wiosną gdy temp. na zewnątrz są przyjazne ok 5*C wynoszę na zewnątrz i hartuję. Ot i cała filozofia