oj kusisz tymi różami wczoraj na ściankę różaną zamówiłam Louise Odier (Margottin 1851) i Lagunę na pergoli chce posadzić lavender lassie i do tego chce dodać jakiś powojnik, róż na szpaler jeszcze nie zamówiłam bo tam nie mam nic przygotowane jednak bardzo skłaniam się do proponowanej przez Ciebie Tereski.Jest tyle pięknych róż wszystkie chciałabym mieć u siebie

Laguna to potwór różany

Olga, popieram wybór Teresi, ja od razu wzięłam 5szt.

Ewo, ta Sirius ciekawa, ma większe kwiaty, choć krzew również większy, a to mi mniej odpowiada, wzięłam na próbę 1 krzaczek Innocenci. Będziemy porównywać w sezonie.

U mnie teraz będą trzeci sezon, spodziewam się morza kwiecia.

Obejrzałam Twoje kompozycje różane...super, chyba muszę dokładnie przestudiować co piszesz o różach, bo ja z nimi przygodę dopiero zaczynam.

Śliczne masz te ostróżki Też się do nich przymierzam. Do tej pory rosną w półcieniu i chyba przez to nie chcą powtórzyć kwitnienia. Ale na szczęście nie miały jeszcze nigdy mączniaka (odpukać). Chciałam kilka dokupić na słoneczną rabatę z bylinami Może w tym roku zrealizuję ten plan.