Ale na miejscu skusiłm się na kiczowate ptaszki Shame on me
Co do łóżka, to nie było go ostatnio! Ale kolejna rzecz przywieziona stamtąd to dynia. Jedną taką widzę na tym łóżku - szaroniebieska z tych mniejszych. Chyba w przyszłym roku muszę spróbować z dyniami
Oni muszą ustawiać różne dekoracje by wyeksponować i pokazać pomysły, wstęp do ogrodu jest darmowy utrzymują się z tego co sprzedadzą, by sprzedać trzeba pobudzać wyobraźnię
a byłyście w tym ich starym ogrodzie obok co wokół domu idzie? Tamten też jest ciekawy