Blyxa polecam szkołki Żbikowskie - Hoser

Madżen nawet Ciebie dotyka niedoczas? ?
Miałam nadzieję że Ty z tych odpornych, nawet Ci po cichu zazdrościłam
Ja się wreszcie wkurzyłam jak uzmysłowiłam sobie że pod koniec urlopu nie przeczytałam żadnej książki bo jak na sznurku w każdą wolną chwilę pędziłam chwasty wyrywać. Na razie powiedziałam ogrodowi dość
A energia wróci, zawsze wraca

Madżen..... Soul, Gardener's Friend czy Souvenir dDJ ???

Musi być najciemniejsza, ale nie czerwona.... odporna na grzyba i na palące słońce czasami

Ewo kazdego dopada przesyt obowiązków ja mam zawsze tak pod koniec lata, mam lenia a obowiązkow nie ubywa. Jesienia wraca energia, po czym spada w listopadzie i ponownie wraca w grudniu

Aktulanie nadal mam lenia i ciesze sie ze leje:
A. Nie musze być w Jeneiej i ciać bukszpany tesciowej
B. Nie musze robic oprysku u mnei na grzyba choć strasznie sie panoszy (wczoraj zobaczyłam z Sebkiem straszna rdzę na moich brzozach)
C. Ogród sie podlewa co mnie cieszy bo była straszna susza

Madżenko, która z Twoich ciemnych róż ma gęsty, zwarty pokrój (nie długie baty) i do 1 metra wysokości? Celuję w Ascot, ale mam też inne na oku. Najbardziej chodzi mi o pokrój, podobny do Leonarda, bo taki mi odpowiada.

Uuuuuu.... od jakiegoś czasu piszesz, że doba za krótka, a wskaźnik bezlitośnie wyświetla "low-power". Tym samym udowadniasz, że pod nickiem "Madzenka" wcale nie ukrywa się sztab kilku piszących
Forum to jedna z ostatnich aktywności, która powinna się nam kojarzyć z obowiązkiem, na który TRZEBA znaleźć czas. Otóż nie trzeba
Olej forum i ładuj baterie. I tak jesteś tu najbardziej zorientowana. I mam wrażenie, że będziesz nawet wtedy, kiedy na miesiąc wywiesisz kartkę: "zaraz wracam".
Buziak.

PS A tak właściwie to chciałam Ci napisać, że w zeszłym roku mój trawnik miał jeszcze gorszą nitkowatość. Nawożenie i standardowa wiosenna wertykulacja /bez żadnych dosiewek/ naprawdę go zregenerowały. Tak więc... trawnik też olej

Przyłączam się do radości deszczowej, bo i do mnie dotarł od Was deszcz. yupi

I ogłoszenie z prośba o pomoc. Szukam dla mojej siostrzenicy thuj szmaragd, wysokośc ponad 1 M. Potrzebuje oczywiście w dobrej cenie , najlepiej kopane z gruntu ( po 15 wrzesnia). Jakie macie doswiadczenia z tymi thujkami z marketów, czy przetrwały lato?
Doslnoslazaczki i lubużanki (???) czy macie sprawdzone tanie, dobre zrodło thuj?