wyczytałam z opóznieniem , że kupiłaś Minevrę ...moja ma wiele pąków podrosła z 15 cm będę obserwować ...bo kolor kwiatów cudowny do bladego lawendowego koloru ładnie pasuje
Karolina chyba najlepszym specjalista od bambusów jest Hosser Szkólki Żbikowskie. Wystepowali w Maji. Mi doradzano bardzo merytorycznie przy zakupie bamabusow. Za 200 zl to ja kupowałam u nich wielkie 2 m okazy, ktore mi sie nie zmiescily do donic, ktore dla nich za mnostwo kasy kupiłam
Nie ma problemow z zimowaniem bambusów drzewiastych w Polsce, bo z powodzeniem wytrzymuje duzo odmian temperatury - 26 . U u mnie byl inny problem - mam bardzo wietrzne i bardzo naslonecznione stanowisko, gdzie był zaplanowany szplaler z bambusow (aktualnie rosna tam graby w podjeździe)
Bambusy od suchych i zimnych wiatrów gubily wszystkie liscie i potem az do lipca czekałam na wypuszczenie nowych aby znów ladnie wygladaly. Ani nie zdobiły a juz o śmieceniu liśćmi nie wspomne... Dlatego wsadziłam je w donice i teraz latem stoja w ogrodzie a zimą w ogrodzie zimowym. Ale od dwoch lat wiosną mam skomasowany atak przędziorkow na moje bambusy, bo maja cieplo i sucho w ogrodzie zimowym.
Najwiekszym problemem jest jednak espansywnosć korzeni bambusów , rozwalily mi kostkę w podjezdzie bo posadziłam je bez blokady (specjalna gruba przegroda o wysokosci ok 60-70 cm) , ktora mam i lezy i czeka na uzycie
Jesli znajdziesz dla nich osloniete od wiatrów stanowisko, posadzisz z zabezpieczeniem korzeni to będa pieknie rosly.
Nowe to jasnoszare, betonowe przed wejsciem. Antracytiwe lechuza (z laurami na nózkach) stoja od 2012 , Polnix z lat 2013-2014 ale za ciemno pod wiata a białe mi sie juz nie podobają
Antracytowe tylko z Polnix kupisz pewnie na gieldzie kwiatowej tak jak ja, w necie tez je znajdziesz. W Obi ciemnych nie widziłam a te jasne maja przyzwoite ceny. Bo normalnie ceny donic z kompozytu to rozbój w bialy dzien a mi sie marzy wieeeeeelka na drzewko oliwne na taras poludniowy....
Na szczęscie w tym roku nie mam z nia problemów. Zasotowalam w czerwcu Falcon , nie podlewam róz po lisciah. I jest dobrze.
Chciałam przypomnieć , że kwas acetylowosalicylowy uzyskiwany jest sysntetycznie, to tez chemia wiec zostane przy Falconie jeśli będzie taka potrzeba