Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Madżenie ogrodnika cz. aktualna » Edycja postu

Madżenie ogrodnika cz. aktualna

12:03, 19 sie 2015
mocno roliniczy wątek ci się zrobił.

wyczytałam z opóznieniem , że kupiłaś Minevrę ...moja ma wiele pąków podrosła z 15 cm będę obserwować ...bo kolor kwiatów cudowny do bladego lawendowego koloru ładnie pasuje

Toszka 12:21, 19 sie 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Na czarną plamistość spróbuj Aspiryny (nie chce mi się pisać - idę na skróty)
https://www.pinterest.com/pin/340021840594598745/
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Madzenka 13:30, 19 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
popcorn napisał(a)
Madżenko, miałaś/masz bambusy, jakie? W donicach były, więc z zimowaniem kiepsko? Napiszesz parę słów w wolniejszej chwili?
Widziałam u gościa w niedzielę, 200 zł za donicę ale cudne! Tylko nie zapisałam jak się zwał


Karolina chyba najlepszym specjalista od bambusów jest Hosser Szkólki Żbikowskie. Wystepowali w Maji. Mi doradzano bardzo merytorycznie przy zakupie bamabusow. Za 200 zl to ja kupowałam u nich wielkie 2 m okazy, ktore mi sie nie zmiescily do donic, ktore dla nich za mnostwo kasy kupiłam
Nie ma problemow z zimowaniem bambusów drzewiastych w Polsce, bo z powodzeniem wytrzymuje duzo odmian temperatury - 26 . U u mnie byl inny problem - mam bardzo wietrzne i bardzo naslonecznione stanowisko, gdzie był zaplanowany szplaler z bambusow (aktualnie rosna tam graby w podjeździe)
Bambusy od suchych i zimnych wiatrów gubily wszystkie liscie i potem az do lipca czekałam na wypuszczenie nowych aby znów ladnie wygladaly. Ani nie zdobiły a juz o śmieceniu liśćmi nie wspomne... Dlatego wsadziłam je w donice i teraz latem stoja w ogrodzie a zimą w ogrodzie zimowym. Ale od dwoch lat wiosną mam skomasowany atak przędziorkow na moje bambusy, bo maja cieplo i sucho w ogrodzie zimowym.

Najwiekszym problemem jest jednak espansywnosć korzeni bambusów , rozwalily mi kostkę w podjezdzie bo posadziłam je bez blokady (specjalna gruba przegroda o wysokosci ok 60-70 cm) , ktora mam i lezy i czeka na uzycie
Jesli znajdziesz dla nich osloniete od wiatrów stanowisko, posadzisz z zabezpieczeniem korzeni to będa pieknie rosly.
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Pszczelarnia 13:32, 19 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
To ciekawe: kwasem na grzyba. A grzyb sam w sobie produkuje środowisko kwaśne. Octan wapnia też jest o ph kwaśnym?

Jak to jest Toszko?

Szkoda, że świat chemiczny jest tak mało znany laikom.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Madzenka 13:36, 19 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Magda70 napisał(a)


cudnie jak zwykle

Madżen a te nowe donice to te białe czy jeszcze coś innego??
Cofałam i cofałam i się pogubiłam.

ps.
szukam czarnych - antracytowych donic....chyba kwadratowych -prostokątnych a może okrągłe?? Moze ktoś wie gdzie jest jakaś fajna promocja
u

Nowe to jasnoszare, betonowe przed wejsciem. Antracytiwe lechuza (z laurami na nózkach) stoja od 2012 , Polnix z lat 2013-2014 ale za ciemno pod wiata a białe mi sie juz nie podobają
Antracytowe tylko z Polnix kupisz pewnie na gieldzie kwiatowej tak jak ja, w necie tez je znajdziesz. W Obi ciemnych nie widziłam a te jasne maja przyzwoite ceny. Bo normalnie ceny donic z kompozytu to rozbój w bialy dzien a mi sie marzy wieeeeeelka na drzewko oliwne na taras poludniowy....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 13:38, 19 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Mala_Mi napisał(a)
Madżen do wypalania chwastów w kostce kup sobie palnik do lutowania. Castorama, Praktiker .. ja mam taki mały i z wymiennymi butlami. Używam do również do rozpalania grilla czy ogniska. Pali mocno i punktowo. Zapala się piezozapalniczką w rękojeści.
Może być coś w tym stylu

tani ale z zapłonem

Są najróżniejsze.. ważne by miał zapalarkę w rękojeści..


Wieeelkie dzieki za pomysł z palnikiem. Pisz pisz, krytykuj, po to jest to forum
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 13:40, 19 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Pszczelarnia napisał(a)


Ja taki mam.
Bo chwasty w kostce to moja zmora. Toleruję na rabatach (niektóre ładnie cieniują glebę) ale w kostce niestety bardzo mnie drażnią.


I w skrytosci sama sobie ten patent wykorzystwalas!. A fe! Ja dostaję apopleksji jak widze tarwę w kostce a roudapu obiecalam sobie nie stosować!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 13:41, 19 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
lindsay80 napisał(a)


To ja nie wiem, chyba żyjemy w innej Polsce, mój ojciec ma gospodarstwo, wszystkie ŚOR ewidencjonuje, opryskiwacze muszą mieć odnawiane atesty, on chodzi na szkolenia i co wymagany okres czasu musi odnawiać uprawnienia pozwalające na stosowanie ŚOR.
To fakt w rolnictwie uzywa się dużo tych produktów, ale w większości przypadków z konieczności, tak jak napisała Nawigatorka, tam gdzie się nie opryska plony są dużo niższe, a rolnicy z tego żyją, nie mogą sobie pozwolić, żeby coś nie urosło.
Z drugiej strony takie mamy czasy, podobnie jak promuje się w modzie rozmiar S czy XS, tak my idąc do sklepów szukamy pięknych owoców, dorodnych warzyw, a na te, które wyglądają nieciekawie nie zwracamy uwagi.
Wyobraźcie sobie też, że rolnik, który ma kilkadziesiąt hektarów np. zboża zrobi gnojówkę z pokrzyw - skąd ma ich tyle wziąć, a jak już zgromadzi to w jak wielkich pojemnikach to przygotowywać?
ŚOR są tak drogie, że gdyby nie były konieczne to nikt by ich nie kupował, bo ich koszt znacznie obniża opłacalność produkcji.
Też jestem proekologiczna, ale wiem jaka jest rzeczywistość i raczej się już nie łudzę, że da się coś zmienić, dlatego chociaż my, posiadacze małych ogródków powinniśmy w miarę możliwości racjonalnie obchodzić się z ŚOR i promować ekologiczne metody.


Za to cenie to forum, że są rozni ludzie i rózne opinie!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Madzenka 13:43, 19 sie 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Toszka napisał(a)
Na czarną plamistość spróbuj Aspiryny (nie chce mi się pisać - idę na skróty)
https://www.pinterest.com/pin/340021840594598745/


Na szczęscie w tym roku nie mam z nia problemów. Zasotowalam w czerwcu Falcon , nie podlewam róz po lisciah. I jest dobrze.
Chciałam przypomnieć , że kwas acetylowosalicylowy uzyskiwany jest sysntetycznie, to tez chemia wiec zostane przy Falconie jeśli będzie taka potrzeba
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Pszczelarnia 13:44, 19 sie 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Madzenka napisał(a)


I w skrytosci sama sobie ten patent wykorzystwalas!. A fe! Ja dostaję apopleksji jak widze tarwę w kostce a roudapu obiecalam sobie nie stosować!


A myślałam, że to "wszystcy we wsi wiedzo". Dzidka mi podała ten patent.

Zobacz tutaj:
http://magia-ogrodu.blogspot.com/2014/12/octan-wapnia-naturalne-srodki-do.html
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies