malkul napisał(a)

czyli czekamy na wasze ufryzowane foty

Gosia nie stresuj.ja bede sie w hotelu czesala wiec efekt bedzie raczej marny

Ja bez zalu sie rozstałam z Gertrudą

A ja w końcu Gertrudy nie posadziłam Zamiast niej dałam Lavender Lassie.

Ensata napisał(a)

Ja bez zalu sie rozstałam z Gertrudą

a czemu?

Bo niczym wyjątkowym mnie nie zachwyciła absolutnie nie uwazam, ze jest brzydka, ale nie miała tego czegoś.

Ech. Ja jestem na etapie: zachwyca mnie wszystko, co ma u mnie szansę dobrze rosnąć Poza perzem i podagrycznikiem.
Gertruda ma piękne kwiaty i cudnie pachną, ale chyba rzeczywiście jest dość delikatna. W ogrodzie botanicznym, w którym często bywam, w tym roku nie powtarzała kwitnienia. Natomiast Lavender jest tam nie do zdarcia. Kwitnie od wiosny do teraz. No i pachnie nieziemsko - jeśli na zapachu zależy

Ensata napisał(a)

Ja bez zalu sie rozstałam z Gertrudą

ty masz nowatorskie podejście do ogrodu poczekam 2-3 sezony wtedy ją ocenię

Marzenko witaj, wiem, ze masz troche Grabów i jestes ich wielbicielka...tak wiec pytanie, zakupiłam 3 graby kolumnowe Frans Fontaine i chce je posadzic obok siebie, ale nie maja tworzyc ekranu, chce aby byl niewielki odstep miedzy nimi , nie bede ich formowac docelowo. Jaki odstep azchowac najlepiej?

topolanka napisał(a)

Ech. Ja jestem na etapie: zachwyca mnie wszystko, co ma u mnie szansę dobrze rosnąć Poza perzem i podagrycznikiem.

a ja zakładam włąsnie perzową łąkę jako alternatywę trawnika na duzej ilosci ziemi

eee_taam napisał(a)

ty masz nowatorskie podejście do ogrodu poczekam 2-3 sezony wtedy ją ocenię

Hm, ja miałam ją 6 sezonów pierwszy nie różnił się od drugiego u mnie.