Macham dziś tylko bo już Cię pewnie łapki od klepania w klawiaturę bolą

Gosiu ja dopiero dotarłam do domu ,wianek się wszystkim podobał,tak do końca
nie uwierzyli w mój talent
Dziękuję ci za miłe spotkanie ,masz wspaniałą rodzinę
Oglądamy fotki.

Tira bombkowego by trzeba zamowic

Dziekuje za zaproszenie, kto wie, moze mnie kiedys w te strony zycie zaciagnie. Ja nie goralka bawarska. Kasia bardziej. Ja mieszkam tak na bezgorzu miedzy Alpami a Bawarskim Lasem. Pofalowane u mnie jest ale gorami tego nazwac nie mozna.

hihi Niskopienna jak by nie patrzyl z kazdej strony mam pod gore. Jak zaczynam sezon rowerowy to potrzebuje miesiacy by wjechac na gore bez pchania roweru no ale Alpy moge sobie poogladac tylko w dni kiedy niebo klarowne jest i to musze najpierw na ta moja mala gore wjechac.

Edytko praca zbiorowa zawsze suuuper wychodzi