Późną wiosną na bank u mnie

Gosiu, super przegląd spotkaniowy przygotowałaś Miło popatrzeć na wszystkie uśmiechnięte buźki Tęsknię za Wami

Wspomnienia ze spotkań to fajne podsumowanie.

Gosia przegląd fajowy , aż mi się buzia do tych wspomnień uśmiechnęła .

Ale imprezowy rok kazdy podobnie ?

Jak Szczyrk to przez Czechy 680 km ale my nie jezdzimy przez Czechy wiec mamy 1000

Gosiu fajne te Wasze spotkanka

Gosiu, nie mogę podsumować dokładnie bo po prostu nie pamiętam.. mieszają mi się daty. Małe podsumowanie zrobiłam.

A z Kasia Bawarką kiedyś i ja się umawiałam w pół drogi... ale czasami nawet pół jest nie do przeskoczenia. Ut takie życie.. ale marzyć można. Jak przestaniemy marzyć to czekamy już na kwiatki ale oglądane od dołu

Gosiu spotkaniowo to cudny rok miałaś i pewnie ten obecny nie bedzie gorszy znając Ciebie. Szkoda, że jak byliśmy kilka lat temu na nartach w Szczyrku to Ciebie jeszcze nie znałam. Teraz jedziemy do Białego Dunajca więc to niestety dalej. Ale może kiedyś dane mi będzie zawitać w Wasze strony i najlepiej w pełni sezonu ogrodowego. Buziaczki