Bonica ładna róża okrywowa u mnie dopiero 2 rok więc jeszcze nie w pełni rozrośnięta. Z lawendą dobrze jej.
Małgosiu tego tyle masz, że nie wiadomo na czym oko zahaczyć, wszystko kwitnie pięknie. U mnie po wiosnie zaczyna kwitnąć następna partia kwiatów czyli róże które dzisiaj co niektóre zostały połamane przez przechodzącą nawałnicę.
Zaczynają kwitnąć juki.

Posadziłam też w tym roku kilka powojników, od stukać rosną i kwitną bo do tej pory nie miałam szczęścia do ich uprawy.

Jeszcze o niezapominajkach, moze nie wodne, ale blotne. Maja kolor ostro jasno niebieski z zoltymi srodkami. Mialam a moze jeszcze sa niezapominajki o pasiastych lisciach. Niektore w wodzie do 5 cm tez rosna.

Hacone masz piękną

Uczta rozana i lawendowa i powojnikowa
Gosiu, twoje hakonki, to juz gigantki

ten chodnik? ...z tych ładnych koronkowych kosteczek ....ja bym nie wymieniała ...skłaniałabym sie pomalować żeby ujednolić ich kolor...nie mam pojecia czym ...tczeba by zrobic przeglad rynku ....bo jak beton przemysłowy sie da malować ..to te kostki tez na pewno

kostek o takim ładnym kształcie juz nie kupisz .....ratowałabym nawet jeśli trzeba przełozyć żeby poziomy czy spadki odpowiednie uzyskać

przemyśl temat ...taras tez masz tym wyłozony ? bo jeszcze taras to bym zrozumiała zeby nowy zrobić ....ale chodniczki wokół domu....bron klata te kosteczki wymienić zawsze zdązysz

Popieram Justynę w 100 procentach w tym przypadku.

A ja Justynę popieram prawie w każdym przypadku. Mądrze mówi.
Trzeba Gosieńko się oglądnąć za czymś do pomalowania, bo kształt tych kosteczek jest delikatny a co najważniejsze w klimacie Twojego ogrodu.
Każda inna będzie bardziej toporna. Ja też jestem za kosteczką w falbanki.

Moje hakonki po trzech latach w ilości 5 sztuk nie mogą sobie stanąć przy Twojej jednej i dlatego nie stoją tylko dalej mają karę w wiadrze.

Ja też bym tej kostki nie wymieniała... razem z różami przypomina tureckie albo marokańskie ogrody.