Przyszłam z rewizytą
ojjjjjjjjjjjjjjjjj masz pole do popisu i działania
i nie martw się ta przestrzenią
jeszcze zobaczysz że za kilka lat będziesz miała problem gdzie coś upchnąć
sama widzisz juz po tych kilku roslinkach które sama dzieliłaś i rozsadzałaś jak rosną.....wydziel sobie część w ogrodzie na własne sadzonki, traw, bylin i krzewów jak hortensji czy dereni a później będziesz sadzić w docelowe, zaplanowane miejsca
pozdrawiam trzymam kciuki za nowe nasadzenia
i będę zaglądać i kibicować