Aniu przepiękna porcja porannych zdjęć, czy przy tarasie masz Nigry, w jakiej odległości od siebie są posadzone, bedziesz je przycinac teraz po kwitnieniu?
Ciekawa jestem twojej opini o tej wisni, ja mam jedną od wielu lat i jest humorzasta, czasem kwitnie mocno, czasem tyle o ile, ale i tak daleko jej do ppokazywanych tu na O wisni Kazan czy Kiku...cos tam. Dlatego mama wątpliwości czy uda ci sie z nich stworzyc zwartą przesłone, moja licho sie zagęszcza, nie choruje ale ....to nie to czego oczekiwałam.
Chyba że moja ziemia lub miejsce jej nie słuzy a twoje bujnie sie rozkrzewią.....