Ela, dziekuje za podpowiedzi, pisalam to juz Ciebie, ale pochwale jeszcze raz; bardzo sobie cenie Twoja wiedze Ogorki juz kwitna, jarmuz rosnie, jeden juz kwitnie, ten, zanim rozwinal platki, jedlismy, pyszny jest taki koszyczek kwiatowy.) Rosna z dala od siebie, i niech tak zostanie, nie potrzebna mi tu jest, awantura ogrodowa
Mgdusko, moim zdaniem, w moim ogrodzie, o glowe bija ja amanogawa. Tych mam kilka i od wielu lat je obserwuje, nigdy mnie nie zawiodly, w przeciwienstwie do Kiku.
U mnie amanogawy dluzej kwitna, pelniej, bardzo lubia je pszczoly, czego na Kiku jakos nie zaobserwowalam. Ogolnie, jestem rozczarowana tym drzewem, jego pokrojem i zdrowotnoscia.
Powaznie sie zastanawiam, czy ich nie wykopac. Zamiast nich posadzilabym jablonie ozdobne; tych mam ju kilka i widze ze fajnie sie u mnie czuja. I jest z nich wiekszy pozytek.
Kolejna czeka juz na swoje miejsce, narazie stoi na tarasie, jak pogoda sie poprawi, posadze ja.
Uroda bije ja rowniez Taoflora, ogromna iloscia kwiatow, kolorem, bardziej od Kiku lubia ja pszczoly. Ma do tego pyszne owoce. Ale, ma tez minus; jest to zdazajaca sie kedzierzawosc lisci.
Z tego co widac, nie mam drzewa doskonalego w ogrodzie I dobrze, bo byloby za nudno i za ladnie
Doniu, i tutaj teraz byly chlodne dni, i dobrze, bo bylo juz za goraco. Przyroda troche przystopowala a my korzystajac z ochlodzenia, stawialismy nowa szklarnie.
Od jutra znowu ciepelko.