Dziękuję za odpowiedź i pozytywne wieści w wątku o magnoliach.
Ale wymyśliłeś - grandiflora w rododendronie

Rozumiem, że rh ma ją chronić? A nie boisz się konkurencji?
Faktycznie, to musi być miłość, opon w ogrodzie bym nie zdzierżyła

Jak zobaczyłam bananowca abisyńskiego Maurelli od razu skojarzyłam go ogrodem Monty Dona (Gardeners World). Jeśli dobrze pamietam, uprawia go drugi sezon. Przed pierwszymi mrozami wykopuje i przechowuje w pomieszczeniu gospodarczym. A Ty jak dbasz o swojego? Rozumiem, że tak jak canny na zimę jest wykopywany. Jest przepiękną rośliną! Nie powiem, żebym mi się nie marzył. Odpuściłam biorąc pod uwagę zimowanie. To potężna roślina i trzeba się pewnie przy niej sporo namęczyć przy wykopywaniu.
Jak patrzę na ostatnie zdjęcie tej ognistej rabaty, brakuje mi w niej odcieni pomarańczu i żółci. Trochę by ją rozjaśniły i dodały ciepła. Pasowałyby tu rudbekie, dzielżany, dalie, trytomy, krokosmie. Plus parę lekkości np. ślonecznik wierzbolistny lub fenkuł purpurowy. A na obwódkę hakonechloa Aureola.
Pokaż proszę jeszcze tego Maurelli w całej okazałości. Serdecznie