No widzisz a mnie te masowe hortensjowe rabaty urzekają
Na froncie zostaje to co dotychczas udało się z grubsza ustalić , ale żeby nie było kombinuję i tam jak przemycić choć maleńki paseczek hortensji . Szukam niskich i póki co różowe anabelki mi pasują .
Kurcze nic nie poradzę ale chyba jakiś maniak hortensjowy się we mnie obudził
Nie przeszkadza mi żeby te hortki połączyć z trawami tak jak tutaj czy bylinami.

wow Asia jaki Ty masz dojrzały ogród! faaaajnie
mi to się wydaje ze iglaków to juz masz az nadto, teraz tylko hortensji i traw dosadzić, rodki na front i będzie cudeńko
i chyba te kamienie jako obrzeża do likwidacji?

Aniu, no niektóre rośliny już spore są. To zaleta i wada jednocześnie. Czasem wolałabym mieć puste pole ...ha ha
Kamienie wylecą na bank choć już widzę minę mojego M.

Kamieni nie wyrucaj. Pomysł Asi/Makadamii, żeby wykorzystać je z niskimi trawami jest boski.

Myślę też, że nie musisz na potrzeby nowych rabat bylinowych, czy bylinowo-trawiastych karczować krzewów i drzew. Trzeba je jedynie uszlachetnić. Drzewa można podkrzesywać, a krzewo nadać odpowiednią wielkość i może kształt. Najpiękniejsze rabaty to wg mnie te gdzie uda się ywmieszać ze sobą 3 piętra roślinne.

Moja rada
• zrób plan ogólny, tzn. kształt rabat i ich wielkość;
• zaznacz ścieżki i strategiczne miejsca na ławeczki i inne przyjemniasie;
• zaprojektuj jedną rabatę szczegółowo i ją w najbliższym sezonie obsadź;
• w następnym sezonie następną rabatę itd. aż do skutku.
Może dasz radę nawet 2 zrobić

Masz tylko jedną parę rąk i nawet jeśli najmiesz ludzi do pracy, to ilość roślin, które musiałabyś zakupić by skutecznie obsadzić cały ogród, pokona Cię finansowo. Nigdy też bez sporej ekipy tak dużego ogrodu w jeden sezon nie obsadzisz.

nie no Asi to raczej o te większe kamienie chodzilo a nie o te pipki co wokół rabat są

Kasia

Zdaję sobie sprawę że obsadzenie ogrodu to praca nie na jeden sezon i ani fizycznie ani finansowo nie dam rady . Moje plany w tej chwili zmierzają właśnie w kierunku wyznaczenia kształtu i miejsca rabat. Jeśli chodzi o rośliny to daleko jeszcze do szczegółów ale choć w przybliżeniu muszę na coś się zdecydować. Wiem, co mnie kręci i myślę że o tyle łatwiej będzie planować dalej. Wydaje mi się ,że inaczej mogą wyglądać rabaty bylinowo trawiaste niż z zaplanowanymi jak u mnie hortensjami. Wiesz ,chodzi mi o kształt , wielkość.
Ogólny całkiem zarys chciałabym już teraz mieć . Wiele rzeczy można wtedy zrobić wcześniej, choćby przygotować miejsce.

anna_t napisał(a)

nie no Asi to raczej o te większe kamienie chodzilo a nie o te pipki co wokół rabat są

Na pewno o te duże ,ale to jeszcze zobaczymy

Ja też o tych dużych bambulcach?

Sorry za wpis pt. rada, wyszło, że jak mamuślka zagadałam

Kasia, nie wygłupiaj się . Fajnie, że radzisz i że zaglądasz do mnie, masz tyle wiadomości. Jaka mamuśka

E, ja tak mam niestety i bywa, że trafię jak kulą w płot. Wychodzi jakbym najmądrzejsza z całej wsi była, a w tej we wsi (jak moja babcia mówiła) tylko ja i pies sołtysa Czasem jednak trafiam dobrze