No i jeszcze cudenko, ktore znalezlismypo drodze.
No moze koszmarek ale jaki sliczny i na dodatek wszystko napedzane przeplywajacym strumieniem krecilo sie i poruszalo.

No proszę. sama sielskość. Trafić na takie coś, to trzeba miec farta.
Machanie łapką zauważone, macham również, a tory w dal szeroką zachęcają do ruszenia się z krzesła, jak najbardziej. Dziękuję serdecznie. Piękna wycieczka bez wychodzenia z domu. Odwdzięczę się przy okazji mojego wypadu. Buziaki

no i na koniec wycieczki by nie bylo za duzo folkroru jeszcze cos ogrodowego.
Przy drodze kwitlo bardzo duzo bialych kwiatkow, ktorych z okna auta nie potrafilam zidentyfikowac. Bardzo duzo ich bylo i na duzej przestrzeni, ciagle je mijalismy az w koncu sie zatrzymalismy by fotke im zrobic w celu identyfikacji
no i juz wiem, ze to Lepiężnik biały

hankaandrus_44 napisał(a)

No proszę. sama sielskość. Trafić na takie coś, to trzeba miec farta.
Machanie łapką zauważone, macham również, a tory w dal szeroką zachęcają do ruszenia się z krzesła, jak najbardziej. Dziękuję serdecznie. Piękna wycieczka bez wychodzenia z domu. Odwdzięczę się przy okazji mojego wypadu. Buziaki

Haniu tory prowadza w gory a wycieczki, no ale pogoda nie ta wialo dzis strasznie

Brawo, brawo, brawo, za pomysł.

Ależ ktoś się napracował. To należy oceniać i docenić A poza tym, jak napisałaś „koszmarek”

Rewelacyjne mchy obfotografowałaś. Ciekawa jestem, czy ja doczekam się choć odrobiny takich w moim sztucznym lasku ogrodowym.

Kasiu te omszale kamienie cudowne byly. Wszedzie pelno kamieni. Rolncy je na skraju pola ukladali w murki


no to mamy zie dzis na chwile