Snuję moją bajkę dalej
Jesień to chyba moja ukochana pora roku. Cudowna, kolorowa, tajemnicza, ale i bardzo nostalgiczna.
Na pierwszy plan wychodzą trawy, złociste magnolie, rumiane winobluszcze, ambrowiec, buki, oczar, wyzłocone brzozy... Jednym słowem dzieje się

"Świecie nasz, daj nam zgubić się wśród traw poszumu..."

Ozdabianie przedmiotów techniką decoupage jest mi bliskie i nawet budce lęgowej nie odpuściłam

Przy miskantach olbrzymich każdy może poczuć się jak krasnoludek

czarujący oczar

i zapłakany perukowiec

i zima. Ogrodowy czas bardzo zwalnia, ale nigdy się nie zatrzymuje. Bo ogród to nie tylko rośliny, ale i zwierzęta, a tych u mnie pod dostatkiem. Jest, mnóstwo ptaków, które regularnie dokarmiam i zimą przestawiam się na tryb: obserwacja i pomaganie skrzydlatym
Nawet elfy grzeją się w swoich domkach

jak na tak mały ogród mam dużo karmników, które zawsze są pełne.

poza karmnikami ptaki stołówki mają nawet w wiszących filiżankach wypełnionych smalcem i ziarnami