Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "Jaja opuchlaka"

Rozpoznawanie chorób i szkodników 21:49, 10 mar 2015


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Jaja opuchlaka sa tak malutkie ze bardzo ciezko znalesc je w ogrodzie, w ziemi.


Opuchlaki 12:22, 17 cze 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Do góry
Kasiek napisał(a)
Chyba trzeba glosno zatrabic ze te kulki to nie sa jaja opuchlaka Glosno i dobitnie. Roslina na powyzszym zdjeciu ma ladne korzenie, tu smialabym twierdzic ze zostala po prostu przenawozona. I tyle.
I nastepne kulki ktore po zgniecieniu ,,trzaskaja gilowato´´ to po prostu dzdzownice, ponizej dowod i porod malej dzdzownicy







Kasiu, te powyżej to dżownice. Ale te żółtawe ciekłe kuleczki to nie są d-dżownice. One nie występują w takich ilościach przyczepione do korzeni. Oraz nie powodują zasychania i obumarcia rośliny.
Ja je zdiagnozowałam przy pomocy portalu rolnego jako nicienie w jakiejś odmianie (zainfekowana ziemia). Jest u Doni i na wątku żurawkowym o tym.
Opuchlaki 10:55, 17 cze 2014


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Chyba trzeba glosno zatrabic ze te kulki to nie sa jaja opuchlaka Glosno i dobitnie. Roslina na powyzszym zdjeciu ma ladne korzenie, tu smialabym twierdzic ze zostala po prostu przenawozona. I tyle.
I nastepne kulki ktore po zgniecieniu ,,trzaskaja gilowato´´ to po prostu dzdzownice, ponizej dowod i porod malej dzdzownicy





Opuchlaki 15:09, 24 kwi 2014


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
dorotyiwojtkadom napisał(a)
Przejrzałam ten wątek, bo też mam ten problem na jednej rabatce....... Może nie doczytałam, ale czy wszystkie środki biologiczne i chemiczne - doglebowe działają tylko na larwy? Ja mam mnóstwo jaj w ziemi !!!!!!!! Co lepsze - wymienić ziemię, czy lać i lać? Mogę opłukać w wodzie korzenie z ziemi i jaj ,a potem na nowo posadzić? Mam małego rh i zaczął marnieć. Wykopałam go, ale między korzeniami są jajka. Z góry dziękuje za odpowiedź


Dorotko mozesz pokazac fotki tych jaj? Podejrzewam ze to nie sa jaja opuchlaka gdyz one sa bardzo malutkie....Sa srodki ktore dzialaja na larwy i srodki ktorych uzywamy na dorosle chrzaszcze opuchlaka...Pokaz nam co znalazlas u siebie to moze zaradzimy
Opuchlaki 23:03, 14 kwi 2014


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Do góry
Ja już całkiem straciłam orientację, kuleczki nawozowe czy jaja opuchlaka. Dziś rozdzielałam trawki Ice Dance, nowo zakupione dorodne trawki. W środku doniczki po rozdzieleniu korzeni, pod korzeniami siedzą kuleczki, wyglądają jak osmocate, ale wypadł mi opuchlak z tego miejsca.
W drugiej doniczce tak samo, tylko maleńki wykluty z łuską jaja. jedna doniczka była bez robali. Jutro rozdzielę następne doniczki.

Zastanawiam się, znam nawóz, był zaaplikowany w odpowiednim miejscu w doniczce, wyglądało na rozsypany koreczek nawozowy. ale jaja składane są w większej ilości nie tylko jeden opuchlak.
może jeszcze wylęgną się następne, włożyłam do doniczki wszystkie kuleczki z korzeniami od trawek.
jak będą następne opuchlaki to nas częstują w przesyłkach, to rośliny zakupione na giełdzie w W/wie przywożone, nie hodowane w Polsce.
Opuchlaki 14:46, 14 kwi 2014


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
Joaska napisał(a)
Pewnie to nie opuchlaki ale wstawiam,

nawóz to jest czy jakieś dziadowstwo ?


To nawóz długodziałający, jaja opuchlaka są bardzo malutkie i trudno je zobaczyć.
Joaśki ogród z wyobraźni - początki 12:56, 14 kwi 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 5104
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
To samo Ci powiem co Marzenka, jak są te kulki w doniczkach które kupowałeś w szkółce to jest to nawóz.. 99 % szkółek go stosuje.. nie rozkłada sie i po 5 latach. Nawóz ze środka sie wykłukuje a otoczki sie zostają. Też go stosuję. Poza tym moim zdaniem tera nie pora na jaja opuchlaka..



Aniu szczerze mam nadzieję że to ten nawóz ... bo jak nie to wiesz ile strat u mnie by było ......... i pewnie całego tego ogrodniczkowania by mi isę odniechciało ....
Joaśki ogród z wyobraźni - początki 19:35, 13 kwi 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Do góry
To samo Ci powiem co Marzenka, jak są te kulki w doniczkach które kupowałeś w szkółce to jest to nawóz.. 99 % szkółek go stosuje.. nie rozkłada sie i po 5 latach. Nawóz ze środka sie wykłukuje a otoczki sie zostają. Też go stosuję. Poza tym moim zdaniem tera nie pora na jaja opuchlaka..
Opuchlaki 20:19, 11 mar 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Do góry
Beta, ja bym rzekła, że to jaja opuchlaka.
Ale wiele osób uważa, że to nawóz.

Zniszcz, dla pewności. Ja zgniatam wszystkie kuleczkj, jakie napotykam w ziemi.
Ogród w skali mikro :) 09:53, 17 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Do góry
Eluś wpadłam ci sie pochwalic ze popełniłam swój pierwszy w zyciu wianek swiateczny........... a nasz koleżnka Mala Mi vel Ania asc napisała że moje bombki na wianku wyglądaja.........jak jaja opuchlaka...........

To ty jako wysoka specjalistka Ogrodowiskowa od jaj opuchlaków i innego tego typu ogrodowego badziewia musisz wpasc do mnie i ocenic..........Zapraszam !
OGRÓD MARZEŃ...a może tylko MARZENIE O OGRODZIE..... 09:33, 17 gru 2013


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Do góry
Mala_Mi napisał(a)


Dobrze, że to kolor tylko foto..bo mi sie skojarzyło z jajami opuchlaka

Mi się podoba I własna robota I zabawa przednia I też wypaskudziłam cały klej i brakło. .... początki podobne ..
Moja synowcia też czerwonym autem z takimi rzęskami kiedyś przyjechała, i też pobiegłam zrobić foto .. i aparat miałam zepsuty 2 miesiace lub lepiej. i ciągle nie mogłam dojść do serwisu.. pies mi też zawsze polował na słoninkę... ile kombinacji był, aby siegnać...

Dużo wspólnego mamy .. tylko ja mam teraz lenia.. a do świat tydzień.



Jaja opuchlaka..................nie mogę z tej naszej Malej Mi vel Ani asc.........juz tak będę zawsze myslec o tym wianku, nie inaczej...............chociaz bombki w naturze są biało-perłowe..........
Opuchlaki 16:35, 01 gru 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Marzenko masz racje, bez dobrego sprzetu nie zobaczymy jajek w ogrodzie. I tu przyznaje sie do bledu, bo Twoje jaja slimaka tez podciagnelam pod opuchlaka. Wysylajac kilka fotek z Ogrodowiska do pana Thomasa dostalam potwierdzenie, ze ,,nasze´´ ogrodowiskowe kulki to nie sa jaja opuchlaka Chociaz tyle, nie bedziemy kazdego okraglego nawozu wyrzucac ze strachem w oczach
Opuchlaki 16:30, 01 gru 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Tesiu to sa na 100 % zdjecia jaja opuchlaka wykonane w warunkach laboratoryjnych, ta ,,przedza´´ to nic innego jak struktura liscia rh ( poszukam nazwy tej wlochatej odmiany) w bardzo duzym powiekszeniu. I tu wiadomosc ktora i mnie zaskoczyla, chrzaszcze skladaja jaja rowniez na wewnetrznych stronach lisci roslin. Zalezy to od warunkow klimatu tz wilgotnosci gleby. Z panem Thomasem Lohrer, labolarorium, urzedem do ochrony roslin, jestem w telefonicznym kontakcie i naprawde moge Cie zapewnic ze sa to jaja opuchlaka.
W linku ktory pokazalas dziwi mnie to, ze pokazuja tylko 3 stadia rowoju, a sa 4, tu pomineli poczwarke. Przeszukujac wiele stron internetowych zauwazylam, ze na wielu z nich sa niekompletne wiadomosci, dlatego postanowilam opierac sie na informacjach i wykladach z pewnego zrodla.
Skorupka tworzy sie na kazdym jaju,( kurzym, indyczym, slimaczym itp) w ten sposob chroni swoje,, dziecko´´ i jajo opuchlaka ,, swieci ´´ sie do wylegu larwy. Jajo zmieniajac barwe, chroni rowniez swoja delikatna larwe przed swiatlem.
Tess podoba mi sie wspolne dazenie do rozpracowywania tego tematu
Opuchlaki 10:45, 01 gru 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12098
Do góry
Kasiu, dziękuję za link.

Ale mam wątpliwości, czy to są jaja opuchlaka.
Te są białe, gromadzone na jakimś liściu, w dodatku widzę wokół nich jakąś "przędzę".
Opuchlaki składają jaja wprost do gruntu lub na grunt. Nie ma też mowy o żadnej przędzy.

Ja znalazłam taki artykuł:
http://www.nuetzlinge.de/produkte/freiland/schaedlinge/dickmaulruessler/


I tak wyglądają u mnie niektóre kulki, bo moim zdaniem szkliste są na początku, a potem robi się taka "skurupka".

Jednego jestem pewna - to, co napotykam u siebie w ogrodzie, to nie są kulki nawozowe, bo nie używam kulek nawozowych od co najmniej 10 lat.

Najważniejszym objawem występowania opuchlaków są wżery na liściach. Jeśli są wżery, są dorosłe opuchlaki, a jak są dorosłe, są jajeczka, a jak są jajeczka, to są larwy.

Powodzenia w walce Ja wiosną też ruszam.



Opuchlaki 22:34, 26 lis 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Gdzies poleial moj poprzedni post, napisze wiec jeszcze raz
Tak, po rozmowie z koleopterologiem i emtologiem, potwierdzam to. Bez dobrego sprzetu, nie mamy mozliwosci zeby dojrzec jaja opuchlaka, ktore w przeciwienstwie do jaj slimaka praktycznie nie rosna. Z takich prawie milimetrowych jajeczek wkluwaja sie larwy.
Opuchlaki 11:48, 22 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Do góry
Jak wyglądają jaja opuchlaka nie wiem.. bo nie widziałam..
ale wkleję jak wyglądają jaja ślimaka.. też trzeba to tępić bo nie mniejszy szkodnik niż opuchlak, a może i większy bo zżera wszytko i mnoży się w nie mniejszym tempie ..
Tu dla porównania wielkości kuleczka nawozowa


A tak wyglądają w ziemi po rozgarnięciu. każde jajko mniejsze od milimetra..

Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 16:21, 15 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
asc napisał(a)
Jaja opuchlaka przezroczyste, jaja ślimaka świecą..... jak ktoś to poczyta to pomyśli sobie...... oj.....


.... Świecące jajca ... A coooo ??
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 14:40, 14 lis 2013


Dołączył: 21 cze 2011
Posty: 2252
Do góry
asc napisał(a)
Jaja opuchlaka przezroczyste, jaja ślimaka świecą..... jak ktoś to poczyta to pomyśli sobie...... oj.....


Ale się urechotałam
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 14:14, 14 lis 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50484
Do góry
Jaja opuchlaka przezroczyste, jaja ślimaka świecą..... jak ktoś to poczyta to pomyśli sobie...... oj.....
Opuchlaki 13:28, 14 lis 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Aniu asc dokladnie, tak wyglada rozgnieciony nawoz, ktory tez smierdzi po rozgniecieniu nawozem, a jaja opuchlaka smierdza dokladnie tak jak...rozgnieciony chrzaszcz. Moze to smieszne, ale mozna ta roznice wyczuc. Dorosle chrzaszcze mozna jeszcze spotkac, sporadycznie ale mozna, to zalezy od temperatury powietrza. Ostatnie niedobitki chowaja sie teraz pod liscmi i tam zimuja.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies