Beta, ja bym rzekła, że to jaja opuchlaka.
Ale wiele osób uważa, że to nawóz.
Zniszcz, dla pewności. Ja zgniatam wszystkie kuleczkj, jakie napotykam w ziemi.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
czytam i czytam różne artykuły o tych stworach i albo głupia albo co...ile trwa cykl rozrodczy tego stwora. Większość żurawek sadziłam wiosną bądź latem 2011, jedynie marmolady kupilam latem tamtego roku....
Niestety to jest kara za brak zimy.... to coś o czym pisałam, że jeszcze zapłaczemy, że nie było mrozów, śniegu i pory roku zwanej zimą
Ale nie mamy wpływu na klimat...
Brak zimy spowodował, że przeżyły osobniki dorosłe, które zwykle zimują, ale w uprawach, które są pod osłonami. Jak widać przeżyły i w gruncie, a to oznacza, że przyspieszy się okres mnożenia tego dziadostwa.. i jaja mogą być złożone dużo szybciej. I to może tłumaczyć, że mogą być już jaja....
Po analizie z tego co można wyszperać... i z autopsji.. pierwszy przypadek, białe kuleczki.. to jaja ślimaków.. 99%.
U siebie jaja ślimaków mam dosłownie wszędzie.. w normalna zimę one padały, a tę przetrwały... gdzie nie zerknę to są jaja ślimaków.. moja radość z wiosny trochę została ostudzona.. bo .. ślimaki będą problemem ogromnym.. i opuchlaki.. W tym roku zjadły mi rozchodniki i żurawki (nauczka, że żurawki kupujemy tylko w sprawdzonych miejscach... od mego stałego dostawcy 100 % po 2 latach żurawek jest zdrowa).
Natomiast żółte kuleczki.. to na 99% nawóz, a białą kulka na pierwszym to ślimak... jak robiłaś rozsadki to kuleczki były owinięte korzonkami.. teraz po zżarciu żurawek przez larwy.. kuleczki się odsłoniły i wypadły...
Czytając cykl rozwojowy opuchlaków.. to jaja są maks 21 dni.. czyli musiały by być złożone niedawno.. dlatego też nie mamy zdjęć jaj, bo trudno je wypatrzeć. Jak osobnik dorosły składa jaja, to roślina jest piękna i zdrowa.. dopiero larwy robią pogrom.. a wtedy zaglądamy i jajek już nie ma.
Cykl rozwojowym może trwać i 2 lata.. bo larwy potrafią długo być w ziemi, zanim nie przeistoczą sie w osobnika dorosłego.. zdolnego złożyć 500 jaj...
Mogę pisać głupoty, ale przegryzłam się. przez wiele artykułów które są dostępne w necie. w języku polskim i angielskim... wyciągam wnioski sama.... i tak mi to wychodzi.
Są w sprzedaży sadzonki wrotyczu, ale takiego niskiego.. chyba trzeba posadzić go na rabatach.. ma odstraszać..
Kulka na dole to 100% nawóz.. gdzieś pokazywałam kulki nawozowe...
Ale w takiej sytuacji.. na wszelki wypadek.. ja też zgniotłam i kulki nawozowe.. to na ten 1%
Problemem nie są jaja, tylko owady dorosłe i larwy....
Co lubią opuchlaki? Warto wiedzieć, aby podlewać larwanem najbardziej narażone rośliny.. z powodu kosztu nicieni.. i co obserwować.. lista obejmuje ponad 150 rośłin tych naj, naj, naj..
Aster
Tawułka
Bergenia
Camellia
Jeżówka
Epimedium
Trzmielina
Żurawka
Hosta
Kalmia
Lilia
Floksy, płomyki
Rhododendron
Rozchodnik
Lilak, (bez )
Cis
Choiny kanadyjskie
Wisteria
Truskawka
Borówka amerykańska itd itp
Anka jak dodasz bukszpany to popełnię sepuku..... Mojego jednego rosnącego obok żurawek próbowaly zeżreć... Podgryzały mu korzenie ale tylko do polowy doszły... Po potraktowaniu dursbanem chyba je pod bukszpanem zahamowałam... Jak pomyśle ile mam bukszpanów to wszytskie inne rosliny z listy powyżej przeżyje.... I jestem w stanie poświęcić opuchlakom...
Duże lawrwy to np. Guniaka czerwczyka... Grube jak palec i zakrecone... Tez to mam w ogrodzie... Znalazałm pod zamierającą rodgersją....
boszszsz....ile tego.....i nawet jeżówki moje ukochane....to jakiś koszmar
no dobra, nie wiem czy dobrze zrozumiałam, jeśli nie to mnie poprawcie....teraz jest pora na lanie Larwanem?...a może za późno? ....a potem kiedy powtarzamy?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."