U mnie też paruje na początku pierwsze dni po koszeniu, jak to ogarnę to jest następne koszenie i od początku, tam żaden robak raczej nie przeżyje, za dużo mam tej trawy
Zimą wiosną nie było trawy tylko same odpadki, raz sobie je przegarnęłam a tam pracowały sobie dżdżowwnice aż miło i co? przyszła koszona trawa nie widzę robaków
To fajnie, bo myślałam że zginęły, mam trzy komory do tych starszych zawsze wrzucę jakiegoś robaka z wykopków, na ten gorący było mi ich szkoda, cały czas pracuje nad kompostem, do tej pory było różnie raczej gorzej zobaczę teraz bo się trochę staram
Musze kora sypnac, za duze u nas hulanki wiatrowe i bialasy jak sie unurzaja w takiej rozkladajacej sie trawie to nie domyje dziadow. A one glownie sobie spacerniak urzadzaja pomiedzy krzakami.
Dobrze, że do samozapłonu nie doszło. Czasem tak się może zdarzyć.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz