Ewa gdzie nie zajrze o o drzewach piszą i tak myślę, że u siegi już raczej miejsca nie mam, gdzie by je posadzić, żeby bałaganu nie było.
Ale jako, że użaliło mi się bardzo, to myślałam, żeby rabatkę z 3 szt. drzewek w "szpalerze" zrobić.
Myślę o
Dębie błotnym GREEN PILLAR
lub
Gruszy ozdobnej chanticleer
Gruszę masz, więc wpadam z zapytaniem, czy jakaś problematyczna jest? Nie mam czasu na jakieś drzewa wymagające specjalnej troski
Szpalerek i łany - to moje ulubione ogrodnicze słowa.
Pisałam o gruszy dla Wieloszki ale mi post poszedł w eter.
I tak grusza ozdobna jest piękna, u mnie nie ma rdzy (uwaga na gruszę przy jałowcach) ale wiem, że grusze mają rdzę (muszę przez zimę doszkolić się nt. rdzy i jak z nią postępować) - sfotografuję wiernie każdy listek o tej porze. Mam 2 szt. a planuję jeszcze jedną. Nie widzę, żeby jakoś owocowała uporczywie. Owocków nie widzę.
W Poznaniu jest szpaler tych grusz wysadzony na wąskiej śródmiejskiej ulicy w zabudowie kamienicznej. Od lat obserwuję - wytrzymałe drzewo, ładny dość wąski jak na drzewo szpalerowe pokrój, ładne liście.
Przy dębie błotnym trzeba sprawdzić czy nie łapie mączniaka. Dąb jest masywniejszym drzewem przez swój "dębowy" pień.