Kasia, z meblami ogrodowymi najgorzej - nie ma jak i przysiąść na chwilę i się ponapawać widokiem .

Ania Makao, brzozy to pyłu nie dają raczej…? Brudzą za to przeokrutnie „robalami”

Ania z Żuław, zazdro deszczu! u mnie się nie zapowiada…

OOooo brzozy i ich robaki!!! Hahaha! Właśnie w weekend mieliśmy zbieranie robaków ze żwiru

Świerki też pylą. Jak zawieje to widzę żółtą chmurę nad swoimi Serbami
Ja już się wycwaniłam przez lata i dokładnie myję taras, meble, okna i parapety dopiero w czerwcu W okolicy mam prawie same sosny, u siebie jeszcze świerki... żółtego proszku mam na kilogramy w maju. Bez sensu myć cokolwiek wcześniej. Jakieś lekkie odpylenie tylko aby przysiąść na chwilę

Zbieranie robaków ze żwiru….. pierwszy raz słyszę o takiej czynności ogrodowej

Kasya napisał(a)

Zbieranie robaków ze żwiru….. pierwszy raz słyszę o takiej czynności ogrodowej

Człowiek całe życie się uczy..

Temat zbioru brzozowych robaków jest mi bliski

Jeszcze kilka fotek po zachmurzeniu, które niestety wbrew pozorom wcale nie zapowiada deszczu…

A jednak pada . Cudnie!

Fajnie że wreszcie pada

O jak ładnie! Mokro!!!

Widzę, że eksperymenty z telefonem idą w dobrą stronę. Piękne foty Pani cyka psze Pani

Idą do mnie chmury z zachodu
Trochę pokropiło
Oby jeszcze