Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Magara 23:12, 05 maj 2024


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6814
U nas też pokropiło bo inaczej tego nazwać nie można
Żółtego pyłu nie zmyło, tylko rozrzedziło Jest wszędzie. We wnętrzach dodatkowo miesza się z białym pyłem od cekolowania
Robaków brzozowych też mam pełno - ptaki je zbierają i podrzucają do góry - początkowo myślałam, że chcą jakieś nasiona z nich wytrzepać, ale po dzisiejszych obserwacjach pani Kosowej wydaje mi się, że sprawdzają czy to nie dżdżownica Pani Kosowa dzisiaj nic sobie nie robiła z mojego kancikowania i skakała z dżdżownicą w dziobie metr ode mnie przez dobre 15 minut - odważna sztuka

Judith - pamiętasz jakie masz azalie??? One faktycznie taki mocny różowy kolor mają czy zdjęcia przekłamują???

Ogólnie oczywiście wszystko super
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Agatorek 08:30, 06 maj 2024


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
U nas też lekko pokropiło

Zdjęcia z kroplami deszczu piękne

Widzę, że model niezmiennie pokazuje swój profil
____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Judith 10:08, 06 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10077
Ando, deszcz zaczął padać, gdy stwierdziłam, że nie mogę dłużej odkładać podlewania . Miło .
Po deszczu musiałam jednak jeszcze nieco dolać z węża, bo nie był to deszcz, który dotarł pod drzewa. Ale dobrze, że w ogóle był

Ania, hehe, dziękuję

Kasya, i jak? Dotarł?

Magarko, u mnie ten deszcz też raczej rozmazujący żółte niż zmywający. Ale mokrą huśtawkę i kanapy na tarasie wytarłam szmatką, dzisiaj po wyschnięciu widzę, że skutecznie . Za to na parapetach żółte mazy .
Ty masz znajomą panią kosową, a ja mam niemal udomowioną sójkę (płeć nieznana) - przechadza suę nam pod nosem, łapie krople ze zraszacza i kąpie się w misie . Możliwe, że to ta, która miała gniazdo w bluszczu na słupie .
W kwestii odmiany azalii nie jestem pewna… Chyba Anne Frank. Zdjęcia nie przekłamują - faktycznie ma kolor wściekłej fuksji - przecudny, uwielbiam .

Agatorek, dziękuję . No tak, psina zdecydowanie nie lubi być fotografowana .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
TAR 10:12, 06 maj 2024


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 7616
O to u nas solidnie podlało, trawnik chlupie. Udalo nam sie wczesniej zrobic wertykulacje. Na niektorych rabatach kaluze, a gaury oczywiscie brodza w wodzie cale szczesliwe, nie mam sumienia ich stamdad przesadzac.

Cudowne konwalie, pachna?
____________________
Ogrod nad bajorkiem
mrokasia 10:56, 06 maj 2024


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18140
U mnie spadło chyba nawet mniej niż u Ciebie - lekko zmoczyło ziemię. A taką miałam nadzieję na dostawę wody...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Judith 11:10, 06 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10077
TAR napisał(a)
O to u nas solidnie podlało, trawnik chlupie. Udalo nam sie wczesniej zrobic wertykulacje. Na niektorych rabatach kaluze, a gaury oczywiscie brodza w wodzie cale szczesliwe, nie mam sumienia ich stamdad przesadzac.

Cudowne konwalie, pachna?

No właśnie nie pachną… Ja dopiero tu na O. się od Was dowiedziałam, że konwalięe pachną . Moje nic a nic. Za to wyglądają .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:12, 06 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10077
mrokasia napisał(a)
U mnie spadło chyba nawet mniej niż u Ciebie - lekko zmoczyło ziemię. A taką miałam nadzieję na dostawę wody...

U mnie były dwa rzuty - najpierw z 10 minut i koniec. A po chwili znowu - ze 20 minut może…? Całkiem ładnie padało. No ale to jednak wciąż mało
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Judith 11:15, 06 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10077
Pamiętacie moją nową magnolię z marketu budowlanego - Żorżyka? Miał dwa pąki inne niż wszystkie i typowałam je na kwiatowe. Po czym okazało się, że nie były kwiatowe, lecz liściaste . Przyjęłam do wiadomości, że jeszcze nie czas na kwiaty u młodziaka.
Jakież było zatem moje zdumienie, gdy wczoraj zaglądam do Żorżyka i co ja pacze? Pąk kwiatowy! Hurra! Będziemy mieli kwiatuszka-jedynaka .

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kasya 11:17, 06 maj 2024


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42262
O no proszę
Okaże się co za magnolia
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Judith 11:20, 06 maj 2024


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10077
Kasya napisał(a)
O no proszę
Okaże się co za magnolia

To jest Pan George Henry Kern .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies