Pytanie do Magnoli, może zajrzy Co dać powojnikom w nogi, tym botanicznym? bo ja zaplanowalam sobie właśnie powojnik przy barierce i wejściu na taras od ogrodu, ale tam jest wystawa poludniowo-zachodnia jednak. Rabata ma być z piwoniami, trawami, bukszpanem i czymś niebieskim
A może ja odpowiem?
Dodaj piwonie. Będą dobrze cieniowały "nogi".
Powojniki botaniczne często tworzą takie "kołtuny" - dobrze je połączyć z trzmieliną Fortunego która jest zimozielona o potrafi się wspinać razem z nimi maskując brzydotę łodyg.
Danusiu bardzo mi miło
Ok, dodam piwonię w nogi, myśle, że będzie jej tam nawet dobrze. Tylko czy trzmielina nie 'zadusi' powojnika? Te kołtuny są takie 'słodkie' jak mówi moja córka
Czyli informacja doszła do pani .Pewne typy tak mają i tyle nie przeskoczysz ,a będziesz się tylko denerwowała .Mój eM też cacy ,bo brał karteczkę z ocenami i nie dyskutował ,nie zadawał pytań ,wygodny petent .
Ja, nawet zdenerwowana po pewnym zebraniu ,umówiłam się na spotkanie ja + syn z wybitną panią Cieszyńską ,najpierw rozmowa ze mną ,czyli co mnie niepokoi ,mnie niepokoiło tylko że sz nie wymawia ,opowiedziałam czym mnie bombarduje non stop wychowawczyni ,badanie trwał 1,5 godziny, diagnoza będzie dysleksja i prawdopodobnie dysgrafia ,sprawdziło się .Panią olać ,wszystko powyżej przeciętnej ,wiedza o świecie ,historii wielka ,była pod wrażeniem ,wtedy miał 8 lat .Do dzisiaj a jest w drugiej gim ,uwielbia geografię ,wos ,historię ,a polskiego nie cierpi .Na 5 urodziny poprosił o globus ,większość dzieci pewnie w tym wieku ,nawet nie wie co to jest .Właśnie ostatnio oznajmił ,że wybrał szkołę średnią ,zobaczymy co z tego wyjdzie .