Ja na którejś ze stron widziałam ujęcie z tarasu/kanapa i myślałam że chodzi Ci o przysłonięcie z tamtej części.

a na jak duże drzewo możesz sobie pozwolić - tzn chodzi o wielkość docelową? Może tulipanowiec? jest w wersji fastigiata. pięknie świeci jesienią. Są też o szerszym pokroju, spore drzewa w wersji dwu kolorowej aureomarginatum, albo ot zielone. Po jakimś czasie fajne kwiaty mają.

Podobnie ambrowce - cudnie wybarwiają sięna jesien. Dla mnie magia. Wersja szczupła slender silhouette.

Chyba, że szukasz czegoś kulistego?
Kolor zielony czy bordo też wchodzi w grę?

O to tu trochę równania terenu się szykuje

Też zmieniamy, ku mojej radości lokalizację basenu Byl na tarasie, co mnie okropnie drażniło, bo zabierało miejsce.

Widziałabym coś bordowego, by było widoczne na tle grabow. Pissardi? Nawiązywałyby do jezowek .
Za drzewkami zadaszony placyk (altanka właściwie) - coś w stylu jaki prezentował N-ce Garden.

EDIT: POMYŁKA! Nie N-ce Garden, a Trawiasto liściasty bez thui (strona 5).

Znaczy się: trafiłam .

Wiaan platany są super, naprawdę maja piękne korony ale już trzy mi wystarczą. Stawiam na klony polne odmiany Nanum-albo na klony Ample Surprise - te ostatnie maja niezwykle delikatne liście no i przepięknie się przebarwiają. Myslę,że będą pasowały.Myślałam o rozłożeniu gdzieniegdzie płyt tarasowych-podpatrzone u Ciebie- ale nie na całej powierzchni bo jeden taras juz mam -tylko na przykład pod tymi dużymi rozplenicami i koło rabaty gdzie rośnie werbena...