Justyna ta Confetti się jak u ciebie przebarwia? Podobały mi się takie przebarwiające na różowo (zapomniałam nazwy)które masz
Ps. Możesz zrobić zimowy przegląd kwitnący hortek
Justynka zwiastują fajne ocieplenie, można będzie podziałać też u mnie, na razie leży śnieg i zimno.
Ja to jestem ciekawa jak przeżyje moja lawenda po tych mrozach a była cięta
Pisałaś o laurowiśni, będę sadzić mały żywopłot oddzielający strefę na tarasie i właśnie tu pytanie czy on jest wymagający, jak często trzeba ciąć?
Za wcześnie. W kupokulkach jest mnóstwo azotu, który jest niezbędny do tworzenia masy zielonej i przyrostów. Stosuje się go dopiero wtedy, kiedy wegetacja ruszy z kopyta, czyli dopiero w drugiej połowie marca.
Trochę za wcześnie ciachnęłaś ambrowca. Mam nadzieję, że mu to nie zaszkodzi.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
@katrinsgarten z IG rozrzuca zawsze na ich karnawał, czyli za tydzień. Wg niej, kupa potrzebuje 4 tygodni, żeby się dobrze rozpuścić i przeniknąć przez ściółkę. Wówczas akurat jak rośliny startują, dostają żarcia.
Też o tym czytałam. Moim krzakom sypnę w 2 połowie lutego. Akurat mi przyszły zapasy kupokulek i nawozów na ten rok. Mąż też zrobił zaopatrzenie na trawnik i dla tuj.