Jakie fajne porównanie wyszło Początki miałaś takie jak każdy z nas

Teraz to zupełnie inny poziom

Ostróżki niebiesko-fioletowe rosły od zawsze w ogrodzie mojej babci. Ceniła je za długie kwitnienie i powtarzanie kwitnienia. Potem sam je przesadziłem w obrębie ogródka to trochę zmarniały. Może stanowisko nie było dobrane. Ale do dziś mało ich zostało, bo nawet nie pamiętam ich z poprzedniego sezonu.

Kiedyś planowałem ostróżki u siebie, ale wygrały inne gatunki. No ale nigdy nie wiadomo

W 2018 jeszcze nie bawiłaś się w usuwanie darni, hahah

Taa napracowałam się

Mogę tylko podzielić się wiedzą książkową:
„Wysiewaj do doniczek z podłożem do wysiewów, wymieszanym pół ba pół z piaskiem, od kwietnia do maja. Nasiona nakryj cienką warstwą podłoża i dbaj, by zawsze było lekko wilgotne. Kiedy siewki będą miały 2-3 liście właściwe, pikuj je do doniczek, w a w sierpniu posadź do gruntu. Zakwitną w przyszłym roku i dopiero wówczas będziesz mógł sprawdzić, czy ci się podobają.”

Hortki prawie w ogóle nie wymagają pracy (tylko przycięcia w marcu). W ogóle nie chorują, dłuuuugo kwitną i okazale zdobią.

to prawda tylko nie wiem od czego to zależy ale w kazdym roku wybarwiaja się nieco inaczej Podejrzewam ,ze od nawozu dlatego w tym roku kupuję Florovit i basta

Ja pod hortensje sypię wiosną obornik granulowany, a potem w sezonie fusy z ekspresu do kawy, ale mam tylko te bukietowe.