Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Sylwii od początku :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Sylwii od początku :)

Syla 14:49, 12 lip 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Agnieszka napisał(a)
Cześć, Sylwia!

Ja bawiłam na wczasach nad morzem, a u Ciebie robota wrze!!! Pięknie komponujesz rośliny, masz wyczucie. To nie ulega wątpliwości!!! Uwielbiam robić zakupy roślinne, ale Ty bijesz mnie na głowę. Zresztą chyba tylko monteverde jest w stanie z Tobą konkurować .

W moim ogrodzie roślin prawie nie widać, wszystko zarosło chwastami, trawa od deszczu zaczęła gnić w jednej części trawnika. Drzewa chorują, bo coś je zżera, wczoraj popryskałam, ale przyszła wieczorem ulewa i teraz nie wiem: pryskać jeszcze raz czy nie? Może na razie się wstrzymam. 2 drzewka już straciłam, prawdopodobnie przyjdzie mi jeszcze wyciąć trzecie, bo wczoraj oglądałam pień i .... no koszmar po prostu... A u Ciebie tak .... pozytywnie! Aż miło popatrzeć!!! Brawo Sylwia! Przyjedź w wakacje do Warszawy, najlepiej z synem, to poszaleją z moimi. A nam może się uda wypić kawkę na tarasie .


Dziękuję Aguś za miłe słowa oraz zaproszenie na kawę Może , może uda nam się wdepnąć na malutką kawusię i wywiązać jednocześnie z obietnicy danej Kubie . Ma od dawna obiecaną jazdę pociągiem w ramach rozrywki
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 14:55, 12 lip 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
A co do roślin to po ulewach najlepiej pokropić na grzyba, a po tygodniu na robactwo. U mnie również pogoda nie dopisuje bo naprzemiennie pada i świeci słońce. Moje również oblazły mszyce i nie mam możliwości tego skropić ale i na to będzie sposób tylko muszę znaleźć środek którym podlewa się roślinę w wówczas nie przeszkadza ani deszcz ani słońce Tak robiłam z cisami ale nie pamiętam nazwy muszę poszperać w swoich notatkach .
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Agnieszka 20:22, 12 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Syla napisał(a)

Cześć, Sylwia!

Ja bawiłam na wczasach nad morzem, a u Ciebie robota wrze!!! Pięknie komponujesz rośliny, masz wyczucie. To nie ulega wątpliwości!!! Uwielbiam robić zakupy roślinne, ale Ty bijesz mnie na głowę. Zresztą chyba tylko monteverde jest w stanie z Tobą konkurować .

W moim ogrodzie roślin prawie nie widać, wszystko zarosło chwastami, trawa od deszczu zaczęła gnić w jednej części trawnika. Drzewa chorują, bo coś je zżera, wczoraj popryskałam, ale przyszła wieczorem ulewa i teraz nie wiem: pryskać jeszcze raz czy nie? Może na razie się wstrzymam. 2 drzewka już straciłam, prawdopodobnie przyjdzie mi jeszcze wyciąć trzecie, bo wczoraj oglądałam pień i .... no koszmar po prostu... A u Ciebie tak .... pozytywnie! Aż miło popatrzeć!!! Brawo Sylwia! Przyjedź w wakacje do Warszawy, najlepiej z synem, to poszaleją z moimi. A nam może się uda wypić kawkę na tarasie .


Dziękuję Aguś za miłe słowa oraz zaproszenie na kawę Może , może uda nam się wdepnąć na malutką kawusię i wywiązać jednocześnie z obietnicy danej Kubie . Ma od dawna obiecaną jazdę pociągiem w ramach rozrywki


Ale dlaczego tylko na malutką? Robię świetne cafe latte i jeszcze lepsze lody waniliowe!!! Mniam.... Właśnie, dawno lodów nie robiłam, ale to dlatego, że towarzystwo chorowało.... A tam! Było, minęło! . Śmietana czeka w spiżarni, więc mogę się przymierzyć do lodów. Jeszcze chcę znaleźć równie dobry przepis na truskawkowe.... Aż mi ślinka poleciała! . Daj znać, jak coś konkretniej zaplanujesz z tą wycieczką!
____________________
Agnieszkowy ogródek
Syla 21:52, 12 lip 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Agnieszka napisał(a)


Cześć, Sylwia!

Ja bawiłam na wczasach nad morzem, a u Ciebie robota wrze!!! Pięknie komponujesz rośliny, masz wyczucie. To nie ulega wątpliwości!!! Uwielbiam robić zakupy roślinne, ale Ty bijesz mnie na głowę. Zresztą chyba tylko monteverde jest w stanie z Tobą konkurować .

W moim ogrodzie roślin prawie nie widać, wszystko zarosło chwastami, trawa od deszczu zaczęła gnić w jednej części trawnika. Drzewa chorują, bo coś je zżera, wczoraj popryskałam, ale przyszła wieczorem ulewa i teraz nie wiem: pryskać jeszcze raz czy nie? Może na razie się wstrzymam. 2 drzewka już straciłam, prawdopodobnie przyjdzie mi jeszcze wyciąć trzecie, bo wczoraj oglądałam pień i .... no koszmar po prostu... A u Ciebie tak .... pozytywnie! Aż miło popatrzeć!!! Brawo Sylwia! Przyjedź w wakacje do Warszawy, najlepiej z synem, to poszaleją z moimi. A nam może się uda wypić kawkę na tarasie .


Dziękuję Aguś za miłe słowa oraz zaproszenie na kawę Może , może uda nam się wdepnąć na malutką kawusię i wywiązać jednocześnie z obietnicy danej Kubie . Ma od dawna obiecaną jazdę pociągiem w ramach rozrywki


Ale dlaczego tylko na malutką? Robię świetne cafe latte i jeszcze lepsze lody waniliowe!!! Mniam.... Właśnie, dawno lodów nie robiłam, ale to dlatego, że towarzystwo chorowało.... A tam! Było, minęło! . Śmietana czeka w spiżarni, więc mogę się przymierzyć do lodów. Jeszcze chcę znaleźć równie dobry przepis na truskawkowe.... Aż mi ślinka poleciała! . Daj znać, jak coś konkretniej zaplanujesz z tą wycieczką!


Ale kusisz , mniam, mniam Podziwiam takie wzorowe gospodynie !!! Ja i owszem lubię pichcić ale w zimie. W lecie byle prędzej do ogrodu, może dlatego , że jeszcze tyle jest do zrobienia. Jak tylko coś zaplanuję to się odezwę , dziękuję
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 21:55, 12 lip 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Seba - jak tam Twoje Nova Zembla ??? U mnie młode przyrosty poskręcane od mszyc na maxa , liście dołem czerwienieją a pokropić na mszyce nie mam jak bo pogoda w kratkę. Tragedia !!! Chwilami wymiękam i zaczynam wątpić , że wszystko z nimi będzie oki.
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
alinak 22:04, 12 lip 2011


Dołączył: 31 sie 2010
Posty: 7524
Sylwia czy ten środek systemiczny to nie czasem z substrala . tez stosowałam na wiosnę i kiszka ,mszyce były i są , mam dość już tej chemii . wczoraj włączyłam węża i stosuję metodę szlaucha. spłukuję do zera . ta zabawa ma sens jak nie wszystkie gałązki w mszycach- jak u mnie. a moja mama do tej pory stosuje metodę - szare mydło + denaturat . metoda super sprawdzona
____________________
zapraszam do ogrodu u stóp klasztoru- pozdrawiam Alina ++wizytówka ++przebudowa przedogródka ++OGRÓD U STóP KLASZTORU CZ.II ++-http://ogrodustopklasztoru.blogspot.com/?spref=fb
Agnieszka 22:05, 12 lip 2011


Dołączył: 01 sty 2011
Posty: 934
Sylwia, to nie do końca tak... . Ja po prostu jestem łasuch i uwielbiam lody mocno waniliowe. Dlatego poszukałam dobrego przepisu, który mi podpasował.
Gotować owszem, bardzo lubię i rzeczywiście dużo gotuję. Jednak latem nie urzęduję w kuchni zbyt wiele. Dla mnie wakacje, to trudny czas, bo dzieci siedzą ze mną w domu i ciągle czegoś chcą (najczęściej jeść). Sami sobie jeszcze nie zrobią, więc co się wezmę za jakąś konkretną robotę (ostatnio obrzeża w trawniku) to zaraz któryś synek przylatuje, że jest głodny. Jak zrobię im kanapkę, to za chwilę znów chcą pić. Wszystko, co zrobię "na zapas" topnieje przy mojej trójce w mgnieniu oka . A jeśli już zdarzy się, że są już wszyscy na raz najedzeni i napici, to znowu trzeba ich rozdzielać, godzić, opatrywać rany. A jak ten scenariusz się wyczerpie, to znowu się nudzą i pytają, co mogą porobić. No makabra jakaś! Nie dadzą w ogóle popracować. Obrzeża, które zwykle robię w 1,5 godziny wczoraj niestety nie zostały nawet dokończone. Fakt, że jeszcze gdzieś tam wychodziłam coś załatwiać, ale i tak nie dane mi było popracować. Czas wakacji to dla mnie naprawdę czas wytężonej pracy. Zdecydowanie spokojniej mam w ciągu roku .
Latem często uciekam się więc do grila, którego na szczęście dzieci lubią.

A, miałam Cię zapytać jaką masz kosiarkę. Zapewne masz spalinową i z napędem. Ale konkretnie jaką i czy jesteś z niej zadowolona? Musimy zmienić kosiarkę na nową, dlatego pytam, a Seba zachwalał Twoje narzędzia .
____________________
Agnieszkowy ogródek
Sebek 22:06, 12 lip 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Syla napisał(a)
Seba - jak tam Twoje Nova Zembla ??? U mnie młode przyrosty poskręcane od mszyc na maxa , liście dołem czerwienieją a pokropić na mszyce nie mam jak bo pogoda w kratkę. Tragedia !!! Chwilami wymiękam i zaczynam wątpić , że wszystko z nimi będzie oki.

Jeśli chodzi o nowe liście to u mnie też są pofalowane - przecież one z tego słyną, ale to już wiesz

A te liście od dołu - u mnie także były takie czerwone, ale ich nie pryskałem - było ich kilka więc je urwałem i już nie ma. Mszyc jeszcze w tym roku na nich nie miałem, ale zeszłego lata nie dawały za wygraną.
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
Syla 22:24, 12 lip 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
alinak napisał(a)
Sylwia czy ten środek systemiczny to nie czasem z substrala . tez stosowałam na wiosnę i kiszka ,mszyce były i są , mam dość już tej chemii . wczoraj włączyłam węża i stosuję metodę szlaucha. spłukuję do zera . ta zabawa ma sens jak nie wszystkie gałązki w mszycach- jak u mnie. a moja mama do tej pory stosuje metodę - szare mydło + denaturat . metoda super sprawdzona


Użyłam Confidor 200 SL do ziemi i widzę poprawę . Wiem , że muszę powtórzyć i mam nadzieję, że te robale pójdą precz.
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Syla 22:25, 12 lip 2011


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Sebek napisał(a)

Seba - jak tam Twoje Nova Zembla ??? U mnie młode przyrosty poskręcane od mszyc na maxa , liście dołem czerwienieją a pokropić na mszyce nie mam jak bo pogoda w kratkę. Tragedia !!! Chwilami wymiękam i zaczynam wątpić , że wszystko z nimi będzie oki.

Jeśli chodzi o nowe liście to u mnie też są pofalowane - przecież one z tego słyną, ale to już wiesz

A te liście od dołu - u mnie także były takie czerwone, ale ich nie pryskałem - było ich kilka więc je urwałem i już nie ma. Mszyc jeszcze w tym roku na nich nie miałem, ale zeszłego lata nie dawały za wygraną.


Również je poobrywam, dzięki za info.
____________________
**** wizytówka **** Po prostu ogród Sylwii :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies