Droga się robi, mam nadzieję jutro ostatni dzień bo pójdę z torbami Póki co szukam nowego gruzu bo nie wiadomo czy tego u tego gościa wystarczy heh...
Przynajmniej przestało padać

Jutro rano geodeta, wykonawcy muszę dziś przypomnieć żeby nie zapomniał się stawić i przywiózł deski.

Trzeba jeszcze warstwe przynajmniej... heh woda stoi





Tu dzisiejsza warstwa



Czystszy asfalt

Z tarasu widzę czy chlopaki pracują na nowej działce

Podgląd masz i kamerkę w oczach

Nie wszystko widzę, to 1/3 działki I to ta dolna. Jak beda liscie na drzewach to zupelnie nic widac nie bedzie

A ja kojarzę ten stary taras... Witaj ponownie

Cześć Ania

Ok. Granice wyznaczone. Sąsiad obdarowany nalewką. Budynki wyznaczone. Transport wożący gruz złapał gumę heh. I pewnie na dzisiaj jeszcze wystarczy tych odpadów i koniec. Brakuje mi z 20mb drogi ale to już przy okazji kopania fundamentów - koparka dokończy i przywieziemy ze 3 wywrotki żwiru...

A ja jakoś wcześniej nie załapałam, że nowe włości są tak blisko Twojego domu obecnego .
Wygodnie będzie przy doglądaniu budowy .

Blisko 4-5 minut autem dookoła/asfaltem, na piechotę przez łąki by się dało ale o tej porze średni pomysł - jest bardzo mokro. I tak przemoczyłam dziś buty nosząc drewno na znaczniki i przynosząc projekt z auta 300metró w jedną stronę haha trochę kroków zrobiłam od rana nie to co normalnie

Tak mogę podskoczyć jak jest jakieś pytanie/problem. Ale jak zrobi się wiosna drzewa zasłonią widok (a konkretniej ich liście) i będę raczej słyszeć niż widzieć haha

Cieszę się że coś się zaczyna dziać W przyszłym tygodniu będę miała zamontowaną RBtkę i chłopaki od ogrodzenia będą mogli zacząć. Pewnie po zapowiadanych mrozach bo ludzie to jedno, ale beton nie zwiąże jak w nocy będzie minus 10...
A potem kopanie fundamentów i jazda (strach się bać)