Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pokaż wątki Pokaż posty

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej

Pszczelarnia 22:34, 16 wrz 2014


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
agniecha973 napisał(a)
Marzena, one z tej perspektywy tak wyglądają. W rzeczywistości są posadzone co ok. 60 cm i na wprost tak nie wyglądają. Po prostu rosną w rządku na przemian róża-rozplenica-róża-rozplenica-róża-rozplenica. Ten obrazek zaczerpnęłam kiedyś z ogrodu Kapiasów, pamiętasz?



Tak, tak. A ja mam wersję: róża Sonnenschein (albo - schirm już mi się myli) i trawa (kostrzewa Mairea - ale ona może być za wielka do tych róż. Z tym że róże są 3 w masie , może będzie dobrze).

Piękne porównania. Jesień to jest jednak czas zbierania plonów, prawdziwie.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
agniecha973 22:39, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946

nieszka napisał(a)
Hmmm... A teraz mam chrapke na Stadt Rom... Poczytalam o ponad przecietnej odpornosci na choroby grzybowe
Czy te hortensje kolo krzesla to maja tam duzo cienia? Doszukuje sie przyczyn czemu moje tak paskudnie zbrazowialy....


DUżo cienia. RAno trochę słońca, tak do 11.00 i ta bardziej kolorowa po prawej ma jeszcze po południu trochę.

Dla Ciebie ubiegłoroczne zdj. Baronesse (w tym roku nie mam ładnych).

lipiec


sierpień


wrzesień


____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 22:41, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Juzia_G napisał(a)


A mówią, że bujsy wolno rosną


Są tacy, którym i bambus za wolno buja
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 22:44, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Pszczelarnia napisał(a)
Monochromy, ja też lubię. Zapomniałam dodać, że te widły mnie urzekły. Też sobie tak zrobię. Zawsze pod ręką.


Ewa, u mnie amerykany to podstawowe narzędzie pracy. Ciągle mi w kadr wchodzą. Ziemia zbita, więc najlepiej nogą sobie pomóc, bo łapki nie wytrzymują. Miałam dwa egzemplarze. Jeden cudny damski węższy, zgrabniejszy. ALe na wiosnę zęba biedak stracił jednego (to był jakiś Niemiec okazyjny z targu , ale lepszego narzędzia nie miałam) i bardzo mi żal. ZOstałam z bardziej topornym egz. prod. naszej rodzimej.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
agniecha973 22:48, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Ewa, tam w tej masie tawuł jest chyba z 5 szt. od Ciebie. Świetnie uzupełniły mi braki w pobliżu furtki, bo mi kiedyś kilka z naprawą wodociągu odpłynęło A te zielone w polu mam na razie. Jedna niestety z tych dziwnych dwukolorowych jest (na jednym krzaku białe i różowe kwiaty są), więc chyba pod krzyż oddelegujemy Niedaleko, zaglądać przez płot będzie do reszty.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Madzenka 22:51, 16 wrz 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
agniecha973 napisał(a)
Marzena, one z tej perspektywy tak wyglądają. W rzeczywistości są posadzone co ok. 60 cm i na wprost tak nie wyglądają. Po prostu rosną w rządku na przemian róża-rozplenica-róża-rozplenica-róża-rozplenica. Ten obrazek zaczerpnęłam kiedyś z ogrodu Kapiasów, pamiętasz?



Tak posadzę moje. Dzieki!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
agniecha973 22:54, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Madżen, tylko może tak jak Pszczółka pisze, ze trzy w jednym miejscu? Bo u mnie one są w pasku i nie mają dokoła siebie kolejnych traw, z jednej trawnik, z drugiej taras.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Madzenka 22:54, 16 wrz 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
agniecha973 napisał(a)


Ewa, u mnie amerykany to podstawowe narzędzie pracy. Ciągle mi w kadr wchodzą. Ziemia zbita, więc najlepiej nogą sobie pomóc, bo łapki nie wytrzymują. Miałam dwa egzemplarze. Jeden cudny damski węższy, zgrabniejszy. ALe na wiosnę zęba biedak stracił jednego (to był jakiś Niemiec okazyjny z targu , ale lepszego narzędzia nie miałam) i bardzo mi żal. ZOstałam z bardziej topornym egz. prod. naszej rodzimej.


No wreszcie mam rozwiązanie ciąglego przecinania lopatą linii kroplujących... Kupuję amerykany!!
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
agniecha973 22:56, 16 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Amerykanami najwyżej przedziurawisz, ale zawsze jednak prawdopodobieństwo trafienia mniejsze, he he.
____________________
Agnieszka Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej / Przedogródek Agniechy973
Gabriela 23:19, 16 wrz 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Niby mniejsze, a mnie się trzy razy zdażyło. I Pan musiał przyjeżdżać.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies