Nie zdążyłam wczoraj napisać. Krysiu, dziękuję za naparstnicę, wczoraj była idealna pogoda do sadzenia. Jak wróciłyśmy od Ciebie to od razu się rozpadało, wszystkie roślinki stoją dzielnie- przyjmą się
A goździki zrobię małej dzisiaj dopiero. Myślałam, że masz inne a to takie same jak moje tylko różowe- boski zapach. Dla siebie też zrobię sadzonki
Ten dereń co Ci wczoraj przytargałam to odmiana Kesselringii, możesz sobie wygooglać. Tylko pamiętaj, że to patyczki wsadzane wczoraj były, z korzeniami ale jednak.