Tylko ostrożnie podejdź do hasła "bylinowe". Ja się cieszę że z tej co kupiłam zebrałam nasiona i mam trochę sadzonek bo z bylina z niej taka, że jak ja nie wyrzucam roślin tak wywaliłam ją bez skrupułów Może będziesz miała więcej szczęścia
Też mi się podobają A te co dostałam od ciebie wiosną to będą jakieś giganty chyba- o ile ich mszyce nie opędzlują

U mnie też pada co chwilę i nawet burza przeszła ale pogoda ogródkowa jak dla mnie. Mam odętkę. Właśnie planuję ją wysadzać z tego bajzlu przy tarasie. Tylko że nie pamiętam jak ona kwitnie. Chyba chciałam białą a dostałam taką lekko różową. Nie mam jej dużo ale jest się czym podzielić, chcesz? Miałaś ją kiedyś? Ja po jednym sezonie nic nie mogę o niej powiedzieć ale ludzie piszą że to jak perz. A ja nie chcę już takich roślin jak ten cholerny wilczomlecz i zastanawiam się czy nie posadzić w donicy. Co myślisz?

U mnie rośnie pod domem, nie podlewam i nie nawożę i stoi w miejscu, w "kupie". Nie rozłazi się. Z różami nie wiem czy to dobry pomysł, bo je się dokarmia, a wtedy odętka zeżre róże... hmm
ale ukopię i Ci przywiozę, przy okazji! Mam białą. Monika jak chcesz to pisz
pozdro
k.

Dlaczego u Ciebie tyle pada a u mnie cały dzień bez deszczu? Odetkę lekko różowa tez mam jakby ktos chciał. Rozrasta się ale nie w zastraszajacym tempie ale u mnie ziemia słaba , w lepszej moze by i poszalała????

No proszę, odętkę mam i ja, białą i różową, w starym rosła nieźle, w suchej glinie ledwo zipie Dziś u mnie wreszcie popadało, raptem 5mm. Pozdrawiam.