Poczyściłam rabaty z bylinowych pozostałości.
Poobcinałam carexom końcówki.
Pozbierałam rozwiane suszki hortek i miskantów.
Szukałam cebulowych. Mało wyszło...ale miejscami jeszcze ziemia zmarznięta.
Czekam na słonko... takie jak dzisiaj może być codziennie przez tydzień i będzie OK
Chyba muszę poćwiczyć schylanie i kucanie, bo plecy bolą
Ale było przyjemnie w końcu potrzymać sekator