Józia, pomysłu na kształt rabaty w rogu nie mam, choć nr 1 mi się najbardziej podoba.
Ale chciałam zasygnalizować, że moim zdaniem ścieżka wymaga oprawy roślinnej (niskiej).
Chyba, że docelowo nie będzie tak wyglądać.
Za bardzo rzuca się w oczy (przynajmniej na zdjęciu tak to wygląda),dzieli ogród na dwie części, niepotrzebnie.
I altanę także bym zakryła, żeby była taką tajemnicą Wysokimi trawami na przykład.
Nie zabijaj.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Ścieżka mi się wcale nie podoba, ale Żon zmienić jej nie chce. Może kiedyś go namówię na płyty kamienne...albo chociaż mniej prostą ścieżkę żwirkową...
Zasłaniać altany z kolei ja nie chcę, bo jak leżę sobie z książką, to lubię czasem popatrzeć na swój "ogród" Jakoś nie mam potrzeby chowania się w niej No chyba, że przed komarami lub słońcem świecącym w oczy...a to planuję zasłony powiesić lub rolety.
Trzeba było poczekać do wiosny I tak będziecie zakładać nowy trawnik więc za jednym zamachem wszystko byście zglebogryzowali a tak narobicie się tylko I po co ? Jak patrzę na to zrywanie darni to mnie wszystko boli Brrr