I ja Cię odwiedziłam i pospacerowałam u Ciebie troszkę Praca włożona w ogród na pewno wraca do Ciebie i masz satysfakcję patrząc jak wszystko zadbane Gratuluję Ja jeszcze na poczatku drogi do ładnego mam nadzieję ogrodu. Pozdrawiam i będę wpadać jeśli nie masz nic przeciwko

Witajcie. Bardzo mi miło, że mnie odwiedzacie. U mnie wieje nudą, bo mam wszystkie porządki jeszcze rozgrzebane. Kupuję rośliny na zaplanowaną rabatę chwytając tzw. okazje i niestety to trwa. Brakuje mi żurawek do wypełnienia, a sezon na nie jeszcze taki sobie. Szukam dobrego dostawcy i nie mogę znaleźć. Jeśli macie jakieś namiary pomóżcie proszę. Przez te ogrodową pracę zaziębiłam się trochę i kuruję się czytając Ogrodowisko przy kawce.
Zapraszając ponownie pozdrawiam cieplutko.

borówcowy-raj

Bardzo uporządkowany ogród, dużo pracy i wytrwałości i zapału wymaga. Ale są efekty! Najbardziej zainteresował mnie sad w żwirze.

W sadzie było 11 drzew, ostało się 9. Nie ma już brzoskwini i nektaryny, ale za to przybędzie śliwka obiecana przez Pana sadownika po Świętach. Kiedyś pisałam, że między drzewami miałam trawę, a z nią ciągłe narzekania na "nieciekawe warunki do koszenia". To to wpadłam na ten pomysł ze żwirem i jest ok, gdyby nie mrówki. Ale jakoś daję radę. Dziękuję za wyrazy uznania, bo naprawdę dużo siedzę w ogrodzie i nikt tego z rodzinki nie docenia. Ale to jest moje ukochane hobby.

borówcowy-raj

Borbetko,ja też własnie z kawą do komputera usiadłam Rozumiem Twój żal,że twojej pracy nikt nie docenia.Mam podobnie.Ludzie nie mają pojęcia ile pracy wkładam w swoje rabatki i warzywnik.A potem jak kwitną kwiaty to robią duże oczy i to mi wszystko rekompensuje A Twój ogród jest na prawdę piękny i bardzo zadbany,wierzę ile wysiłku Cię to kosztuje.
A co do żurawek,ja na jesień rozsadziłam moje do doniczek,przyjęły się pięknie i teraz sadzę w innych miejscach

No właśnie Majka zrobiłaś tak jak trzeba. Ja kupiłam na jesień żurawki i zamiast je porozsadzać, żeby mieć więcej wiosną wsadziłam je do ziemi, zobaczymy jak rabata będzie wyglądała, bo niektóre są marne po zimie.
No widzisz to nie jestem już sama z tą całą robotą. Ale jak powiem rodzince, że w ogóle ich nie interesuje co robię w ogrodzie to robią miny, że przecież tak doskonale sobie radzę. A przecież oporządzić te ary to nie tak łatwo, zwłaszcza jak te krety wszystko psują.

borówcowy-raj

Pewnie,że nie łatwo.Tym bardziej,że są jeszcze inne obowiązki poza ogrodem i trzeba to wszystko jakoś pogodzić.Ale co tam,niech inni myślą co chcą,moje roślinki to moje szczęście

Mam namiary na żurawki, ale podam jutro bo w pracy mam zapisane w ulubionych

Znalazłam

http://www.ogrodyodadoz.pl/index.php?option=com_virtuemart&category_id=1&page=shop.browse&Itemid=15&limit=20&limitstart=140

Borbetko chciała dopytać odnośnie sadu na żwirze może jest to juz napisane u Ciebie ,ale ... jak urządzałaś ten sad na żwirze,czy jest mapa ?

Borbetko,najlepsze życzenia świąteczne.Miłej,radosnej i rodzinnej atmosfery