Borbetka
20:53, 10 lut 2013
No ja u Ciebie Madżenko jestem, czytam i podziwiam cały czas udoskonalany ogród i piękny taras i też trochę widziałam jak masz w środku swojego nowoczesnego domu. Bomba. Mam nadzieję, że na Gardenii się spotkamy.
Zrobiłam błąd, bo odpuściłam i patrzyłam jak przybywa kopców z dnia na dzień. Potem przyszedł mróz i nie mogłam już nic ruszyć. Więcej się nie nabiorę. Tę pracę trzeba sprzątać na bieżąco. Gdybym nie ćwiczyła Chodakowskiej od 2 miesięcy to nogą bym nie mogła ruszyć po tej robocie. A tak, dwa dni i byłam "nówka". Ja po prostu nie mogłam przez okno na to patrzeć, tak nienawidzę tych kretów.