Poproszę mądrzejsze głowy o głos... mózg mi się już lasuje od ciągłego myslenia...
To jest rabata widziana z różnych miejsc w ogrodzie.
tam gdzie słynna cienka czerwona linia ma rosnąc drzewo - do tej pory upierałam sie na ambrowca Gumball, ale....
raz, że u mnie niemożliwy do zdobycia
dwa, że chyba nie widze tu drzewa o okrągłej koronie...
Jest jeszcze kwestia koloru lisci - jak widac kwitną obecnie żurawki, na czerwono.
za żywopłocikiem bukszpanowym rosną Red Barony, jeszcze małe...
żurawki przekwitną ale takie drzewo przebarwiające się jesienią jak ambrowiec będzie dobrze wyglądał jak dołem jeszcze będą płonąć te Barony ????
A moze wręcz przeciwnie - spotęguje efekt???
Nie wiem...
Bo mógłby być ten ambrowiec i poszukałałabym dostępniejszą odmiane kolumnową...
A może inne - grujecznik ????
Help, help, help....