Przyjechała ekipa do brukowania.Uciekam...

I powiedzcie, czy w tym kraju są jeszcze jakieś porządne firmy? Ja mam czasami takie dni, że wydaje mi się, że każdy chce mnie okraść. Mnie też czeka kładzenie bruku, muszę dokupić kostkę, którą kładłam 10 lat temu. Nie wiem, czy mi się uda taką zdobyć. Cena w porównaniu - kosmos, a o wykonawcy strach się bać.

borówcowy-raj

Co do kostki trafiła mi się dobra brygada i to przez przypadek szłam sobie do banku, panowie w gminie robili chodnik, zagadnęłam czy i u mnie by nie zrobili i przystali na robotę z chęcią mieli robić 3 dni, a wcześniej te 160m chciał mąż sam robić, ale nie pozwoliłam, bo by się zajechał i chorobą przepłacił, a mimo, że było ich 5, robili 8 dni, tak ciężko było u mnie; wzieli naprawdę skromne pieniądze, a kostka pięknie leży już 6 lat, miło ich wspominam

Aniu no właśnie że niebyłam ale czuję się zaszczycona że mój duch tam był

Borbetko, żeby potwierdzić regułę muszą być wyjątki...
Takim wyjątkiem była ekipa, którą miałam do tynkowania i ocieplania.
Ze spokojnym sercem można polecać,gdzie się da, robię im reklamę...a u mnie nie mieli lekko, bo stare i krzywe wszystko, ale z niczym nie mieli problemu...
A inni...jeszcze nie zaczęli, a już problem !
Podobało mi się ''motto'' ich szefa : Wszystko da się zrobić

Szkoda, że nie kładą bruku...

mira68 napisał(a)

Aniu no właśnie że niebyłam ale czuję się zaszczycona że mój duch tam był

Hi, hi, hi

ana_art napisał(a)

Czy pokazywałaś obsadzone donice, czy ja przegapilam?

Nie zdążyłam im jeszcze fotek zrobić...
U mnie ostatnio sami goście..., mój M tak jak Twoje chłopaki, majowy....

Aniu, ja też miałam przeboje w zeszłym miesiącu z kostką. Przywieźli 20 palet z czego jedna była zupełnie inna. No i zaczęli sobie kłaść. Oczywiście niczego nie zauważyli. Potem musieli połowę rozbierać. Poza tym miałam usługę z towarem. Zwracaj na to uwagę jak też tak zamówiłaś wykonanie. Jakie proporcje są piasku i cementu i ewentualnie jak masz jakieś podjazdy to jakie wysokie "B".Nie wspomniałaś ostatecznie, czy ten 1szy wykonawca wystawił fv czy dostałaś ją od sprzedawcy. Wiem, że kupują sami i fakturują, bo jeżeli sama kupisz to masz minimum 10% rabatu, a jak to zeszłoroczna kostka to nawet 25%. Kostki z poprzednich lat, po zimie maja tzw. zwapnienia (takie naloty jasne, które schodzą po paru miesiącach) i dlatego są tańsze.

ps. dosłownie tak samo jak Ty miałam tylko jedną super ekipę, właśnie od tynku i ocieplenia

Powodzenia!!!!!

Kwiatholandii, dziękuję...
zapomniałam napisać, że rzucił mi fakturą na moje nazwisko...dlatego poczuł się wolny...chociaż on dokonał zakupu i zajmował się transportem.Wszystkim miał się zająć. Byłam umówiona na cenę od metra.Umówiona...nie spisana !!!Faktura od sprzedawcy.Cenę miałam dość dobrą...jakieś, tak jak piszesz 25%, najpierw sama negocjowałam ze sprzedawcą, potem powiedziałam wykonawcy,że drożej nie zapłacę.
Dzięki za rady, na pewno skorzystam.

A tak z innej beczki...U Ciebie pięknie..., kibicuję,
a teściów to pozazdrościć...
pozdrowienia (dla teściów też)

Do brukarzy to Irenka ma szczęście...