BasiaLT napisał(a)

Kalina przepiękna Wzięłaś parę gałązek do domu do wazonu czy było ci szkoda?

Basiu ja prawie wcale nie tnę kwiatów do wazonu bo mi ich szkoda ,do wazonu kupuję ale jak mi coś strzeli do głowy to czasami

Patrycja ---wyczysć i nich pracuja.

Jola-- jeszcze nie wyrosła ale może bo mam zepsutego ptoka ale musi obrosnąć w piórka ;d

Ela do artystki to mi daaaaleko ale dzięki za pochwały Rówież pozdrawiam

Ależ piękna ta kalina. Przecudna.
Dokarmiasz ją ??

anabuko1 napisał(a)

Ależ piękna ta kalina. Przecudna.
Dokarmiasz ją ??

Nic z nią nie robię nie podlewam nie dokarmiam bo siedzi u Syna za bramą a tak co roku kwitnie

Doszłam po tej kalinie i róży która też tam nie daleko siedzi bez wody tyle tylko co popada siedzi w kamieniach a kwitnie jak szalona ----że korzenie muszą się starać o wodę i idą szybko w głąb ziemi i tam czerpią pokarm.A tu człowiek podlewa dokarmia i czsami coś bez powodu klapnie i już

przepiekna i tyle pomponow ma

Basilikum napisał(a)

przepiekna i tyle pomponow ma

Kaliny młode trzeba chronić przed mszycami duże dają świetnie radę --jak wyżej .

Kwitnący Alfred.Też trochę ucierpiał przez mrozy

Azalia wielkokwiatowa Chanel--słabo kwitła w tym roku

Azalka Nabucco--Piękna czerwona w tym roku też słabiutka.

A Speaks Orange--- nie zakwitła w tym roku wcale--- to ta zdjęcie z zeszłego roku.

Czy ta kalina pachnie? Nie mam takiej, mam kilka innych, pokazywałam je u siebie, ale moje pachną
Ładne masz azalie, moje nie nadają się do pokazywania, po dwa kwiatki, reszta zmarzła.

Alicja169 napisał(a)

Czy ta kalina pachnie? Nie mam takiej, mam kilka innych, pokazywałam je u siebie, ale moje pachną
Ładne masz azalie, moje nie nadają się do pokazywania, po dwa kwiatki, reszta zmarzła.

Moje azalki też przymarzły a jeden krzak wcale nie ma kwiatu