Cofnęłam się do strony pierwszej i stwierdzam, że Twój ogród rozwinął się niesamowicie. A przecież miałaś "schody" po drodze z odwodnieniem terenu. Zawsze podziwiałam układ ścieżek u Ciebie, a teraz podziwiam ogród. Jest po prostu pięknie. Dobrze mieć plan od początku. A najbardziej zazdroszczę koloru kamienia. Jest lekko żółty, jak w Anglii mają. Ja mojej różowej kostki nie mogę znieść.
zmienia się wiem, tylko jak człowiek dłubie w ziemi tego nie widzi
chyba muszę pomyśleć o jakichś zdjęciach z przed i po - nawet tak dla samej siebie
schody były i niestety cały czas się odzywają.....w tym roku chyba nie ściągnę już nikogo na działkę żeby zrobić porzadek z kolejnymi miejscami gdzie stoi woda