Gdzie jesteś » Forum » Drzewa i krzewy iglaste » Problemy z tujami

Pokaż wątki Pokaż posty

Problemy z tujami

Mazan 14:45, 03 paź 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Nesti

Spojrzałem na otoczenie. One mają za sucho, nawet zieleń wokół jest podsuszona. Zaskoczyło mnie, że już tworzą zaczątki szyszek. Podlewaj jeżeli mają przetrwać.


Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Nesti 15:08, 03 paź 2016

Dołączył: 25 paź 2015
Posty: 9
To prawda, że za dużo wody nie miały, podlewane były tylko nazbieraną deszczowką, bo wody jeszcze na działce brak. Szyszki miały już wiosną jak były sadzone. Bardzo dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam
Gardenarium 23:43, 04 paź 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Nesti napisał(a)




Przede wszystkim je wypiel, zrób rabatę i wyściółkuj, wtedy łatwiej utrzyma się woda. Kiepsko mają w takich warunkach, chwasty je zagłuszą. Zacienią, wypiją wodę. Wszystko.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
PaulinaBartek 08:39, 05 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2016
Posty: 3
Witamy wszystkich Jesteśmy po sadzeniu iglaków. Krzewy kopane ze szkółki na początku września (czy susza jaka była teraz pomimo intensywnego nawadniana przed wykopem może mieć wpływ na przyjęcie krzewów?). Ponieważ działka to poniemiecka piaskownia (zasypana gliną i kamieniami na wierzchu ok 30 cm słabego humusu dodatkowo pod samym lasem) miejsce pod sadzenie przygotowałem poprzez głębokie na co najmniej 50 cm doły i pod krzewy wchodziło dobre 100 litrów ziemi. Proszę podpowiedzieć czy załączona na zdjęciu (czarnoziem z torfem -który śmierdzi obornikiem) to dobry ziemia w której sadziliśmy kurniki i szmaragdy?


Krzewy są codziennie podlewane szmaragdy są żywo zielone ale kurniki straciły swoja żywą barwę, ponadto na połowie z nich pojawiły się brązowe suche miejsca -czym one są spowodowane i jak z tym walczyć?


Największe zmartwienie to kulki na pniu (również kopane) bo korony po przywiezieniu (również na szkółce była zwarta "wyczesana jakby do góry") a teraz cała jakby otworzyła się. Wszystkie gałązki odchyliły się (szkółkarz radził aby przyciąć je i 1/3) nawet teraz w październiku (miesiąc po wykopaniu ze szkółki)! Co robić? boimy się, że drzewka otworzą się tak mocno że na wiosnę po przycięciu będzie nieestetycznie wyglądało. Czy trawa pod samym drzewkiem jest szkodliwa?

Prosze o podpowiedź, ta kulka na pniu to cyprys Lawsona?

Gardenarium 15:51, 05 paź 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
To nie cyprys a cyprysik. Cyprysy u nas nie zimują.

Ziemi nie oceniam po kolorze a po tym, że wiem jak została pozyskana/wyprodukowana/wymieszana. Może śmierdzi mułem a nie obornikiem?

Jesli jest w niej obornik to dobrze, ale czy to nie torf nasączony gnojówką?

Brązowienie - albo za mokro, albo za sucho a i termin jesienny - naturalne gubienie igieł w środku, czyli nic strasznego.

Cyprysik się rozłożył bo nie był cięty systematycznie, teraz nabrał masy, ciężaru i się wykłada bo namókł deszczem. Był zapewne też pędzony nawozami, a to nie sprzyja drewnieniu gałęzi. Nic teraz nie robić. Przyciąć wiosną, na zimę podwiązać żeby się całkiem nie "rozklapciał".

____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
PaulinaBartek 18:12, 05 paź 2016

Dołączył: 05 paź 2016
Posty: 3
ślicznie dziękujemy. Jeśli chodzi o podwiązanie to rozumiem, że opaska przewiązana po obwodzie aby zacieśnić opadające gałązki? Teraz czy jak spadnie śnieg? Przycinanie to rozumiem tak o 1/3? Proszę jeszcze o zabranie głosu w sprawie trawy pod drzewkiem, to dobrze ze tam jest czy ściółkować? Co do ziemi, nie mam pojęcia czymś śmierdzi, ma zbitą glinę w sobie i widać kępy słomy pozlepiane w czymś tam... ale martwi mnie Pani zdanie że może to być torf sprzedany nam jako czarnoziem (nie znamy się kompletnie) i co teraz? Zostawić tak nasze iglaki w takiej ziemi? Chociaż to ziemia kupiona w kopalni niedaleko rzeki Warty, a w tamtej okolicy wszędzie dookoła na polach czarno, więc może to dobra ziemia. Jeszcze to brązowienie, lane były codziennie z węża w korzeń, może za dużo? Teraz leje i tak przez kilka dni. Czy sprawdzanie dłonią wsuniętą w korzeń i jak czuć wilgoć głęboko to nie trzeba podlewać jest prawidłowe? Gdyby to było brązowienie w środku nie martwiłbym się ale kilka zupełnie brązowieje z zewnątrz. Przyznam, że z ogrodem to tak zaczęliśmy bez planowania, tzn. na szybko na hura, a tutaj czytam czytam i okazuje się że do wszystkiego trzeba się przyłożyć i z głową (nie wspomnę o trawniku, chociaż on jest moim "oczkiem" i akurat udał się na piątkę).
Mazan 19:27, 05 paź 2016

Dołączył: 23 wrz 2012
Posty: 4141
Uzupełnię tylko wypowiedź Szefowej o brązowe końcówki. Może to być zamieranie wierzchołków pędów, a przynajmniej tak to jest przedstawione. Odciąć należy taki wierzchołek z naddatkiem 1 - 2 cm i całość opryskać np. Dithane.



Pozdrawiam
____________________
Mazan - Walerek
Gardenarium 20:36, 05 paź 2016


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
PaulinaBartek napisał(a)
Jeśli chodzi o podwiązanie to rozumiem, że opaska przewiązana po obwodzie aby zacieśnić opadające gałązki? Teraz czy jak spadnie śnieg? Przycinanie to rozumiem tak o 1/3?


Nie, założenie luźnej, rzadkiej siatki na zimę, w grudniu, przed śniegiem.

PaulinaBartek napisał(a)
Przycinanie to rozumiem tak o 1/3? Proszę jeszcze o zabranie głosu w sprawie trawy pod drzewkiem, to dobrze ze tam jest czy ściółkować?


Może zostać a można wyciąć kwadrat i wyściółkować.

PaulinaBartek napisał(a)
Jeszcze to brązowienie, lane były codziennie z węża w korzeń, może za dużo? Teraz leje i tak przez kilka dni. Czy sprawdzanie dłonią wsuniętą w korzeń i jak czuć wilgoć głęboko to nie trzeba podlewać jest prawidłowe?


W podlewaniu wskazany jest umiar, podlać po posadzeniu i jeśli mokro to nie lać. Lanie z węża, może za dużo, owszem. tak mogło być. Ja tam dłoni nie wsuwam w korzenie, widzę i czuję czy roślina czegoś potrzebuje czy nie.
____________________
Danusia - Ogród nie tylko bukszpanowy cz.III*Część II*Część I*Wizytówka***Ogrodowisko-ogrody pokazowe*2 Wizytówka

Instagram Ogrodowiska
Niesamowita 21:03, 27 paź 2016

Dołączył: 28 lip 2015
Posty: 10
Witam,
Może ktoś mi pomoże. Mam 6 tujek (to chyba szmaragdy? może ktoś rozponaje) posadzonych przez poprzedniego właściciela posesji. Posadzone były płytko, w glinie i w trawie i chyba średniej jakości. Ledwo je uratowałam. A dziś zobaczyłam, że w środku mi zżółkły. Wszystkie 6! Na zewnątrz są nadal zielone. Czy to normalne? Czy mogę je jakoś odratować? Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.
Dodam jeszcze, że w tym roku posadziliśmy nowych około 30 tujek i nie ma czegoś takiego. Wszystkie zostały nawiezione wiosną. Czy teraz też powinnam je czymś odżywić? Dziekuję za radę.

Pozdrawiam, Gosia



Karol99 21:44, 27 paź 2016


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Tak, to tuje Szmaragd. Brązowienie w środku drzewa jest naturalnym procesem fizjologicznym. Nasila się jednak przy dlugotrwałej suszy.
____________________
Karol- Ogród tworzony z pasją *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies