i ja zapisuję się na fotki....

Irenko dziękuję !!!!!!!!!

Ja też z zimowych szarości, przeziębień "wyłażę" by popatrzeć co u Was, i nałapać wiosennych optymizmów. Może jeszcze przed prawdziwą wiosną gdzieś polecimy się ogrzać, a głównie dotknąć "marzeń". Wiem, że też coś planowaliście, ale relacje by jakieś były...
U mnie tylko grupki przebiśniegów, i myśl, co wyciąć, przerzedzić.
Pozdrawiamy Was serdecznie.

Milka napisał(a)

Jeszcze fotki i uciekam, na trochę idą nieubłaganie, słoneczko im dogrzewa

w donicach cudownie trawa przezimowała, docelowe ich miejsce, to schody domku letniego...będa na strazy stać

trzeba mi więcej miskantów Zebrinus, , bo musze dalej szpaler podciągnąć tam gdzie donice głowy

gałazki jasminowców, kaliny, żylistka...płoną w słońcu
na razie papatki

Korystycznie, to uczta dla zmysłów...

Macham!

Zaglądam..... jestem... czekam na nowe obrazki z ogrodu..

ja tez czekam ...
miłego dnia Irenko

Irenko, ale macie już wypucowane!
Wiosna we Wrocławiu zaawansowana
Będę się z Tobą kontaktowała, jak przyjdzie czas, w sprawie namiaru na plantację bukszpanową.
Okazuje się, że mój kolega z ulczelni mieszka niedaleko Ciebie. Pomyślałam, że podam Ci przez niego Śniegowca wirginijskiego, chciałabym, żeby zakwitł już u Ciebie
A my chętnie wpadniemy w maju na kwitnienie rododendronów i tulipanów. Może i uda się załapać na wisterię...
Ściskam i całuję!
P.S. Pies słodziak, tworzą zgrany duet, dobrze, że wzięłaś

Piękna pogoda Irenko. Takie pączki już u Ciebie są? Niesamowity ten Wrocław jest.

Irenko dziękuję za sadzonki, nasionka i cenne porady. Pozdrawiam.