Pozostali ogrodnicy milczą

Więc w tzw. międzyczasie wrzucam zdjęcia zbiornika do "bajerku"




1,2..1.2 - nocna próba oświetlenia

Na koniec oczko zyskuje drewnianą obudowę

Pozostało jeszcze dosypać kamieni, żeby zakryć czarną folię ale to już w przyszłym roku

Rabatka bylinowa, zaczyna rosnąć. W tym okresie kuple z osiedla, przestali się już dziwić że nie wychodzę z ogrodu, uznając widocznie, że już tak mam. Podobno przez nowo wprowadzających się sąsiadów w celach identyfikacji byłem określany "ten facet, który ciągle coś sadzi"



Nadszedł również czas na większe co nieco, więc w ogrodzie pojawiają się dwie katalpy




BTW - przepraszam,że tak post pod postem, ale wrzucam zdjęcia między usypianiem córci, pisaniem do pracy i innymi dziwnymi obowiązkami domowymi.

Co do rabatki Iglakowej to nie wygodniej by było pozbyć sie na niej darni i wyspyać korą? Chyba słabo się pomiędzy tymi roślinkami wywija z kosiarką...
No i bym pogrupowała i posadziła obok sibie bardziej takie same roślinki - maszy chyba tam kilka płożąych jałowców i tuje.
A dodałabym może jakieś berbreberys z bordowymi listkami

gregx napisał(a)

BTW - przepraszam,że tak post pod postem, ale wrzucam zdjęcia między usypianiem córci, pisaniem do pracy i innymi dziwnymi obowiązkami domowymi.

Witam!
Skąd my to znamy, u mnie w grę wchodzi usypianie córci i syna, ale reszta zdania pasuje

Klonik bardzo mi się podoba, ogrodowy bajer też ładniutki.
O bukszpany w donicach zapytaj Danusię, ale coś kojarzę, że takie donice na zimę trzeba chować, chyba.(doczytała, że Kasia już odpowiedziała, ale chociaż wiem ze dobrze kojarzyłam)
Pozdrawiam

Witaj Gregx ... podczytuję Twój wątek ... i bardzo mi się u Ciebie podoba ... taki bajerek ogrodowy jest super ... płot mnie zachwycił .... bardzo estetyczny ... u mnie deweloper się nie popisał .... będę zaglądać i kibicować

nieszka napisał(a)

A dodałabym może jakieś berbreberys z bordowymi listkami

Czytasz w moich myślach

Noemi - dzięki. Mój deweloper to nawet nie oddał budynków do użytkowania, więc formalnie mieszkam na budowie (sic!), a płoty robi z najtańszej siatki, więc go ubiegłem

No tak, szkoda , że tak się dzieje .... u mnie też nie jest ok ... ale co zrobić .... co do roślinek ... plamy , plamy ... to jest to i duże ilości jednego gatunku , ale to pewnie już wiesz

...wejście do domu mi się podoba

gregx napisał(a)



A dodałabym może jakieś berbreberys z bordowymi listkami

Czytasz w moich myślach

Noemi - dzięki. Mój deweloper to nawet nie oddał budynków do użytkowania, więc formalnie mieszkam na budowie (sic!), a płoty robi z najtańszej siatki, więc go ubiegłem

Nie pisz tego tak "głośno", lepiej brzmi - całodobowo pilnuję budowy

Nie pisz tego tak "głośno", lepiej brzmi - całodobowo pilnuję budowy

- umarłem ze śmiechu - tekst dla PINB, jak znalazł.

Właśnie panów z PINB miałam u siebie na kontroli i musiałam coś wymyślić jakby się zorientowali, że od roku mieszkamy