Justyna napisał(a)

Dzidko, dziękuję Ławka z Tchibo. Fajna, bo 2w1. Serdecznie

Nawet bardzo ładna i praktyczna.
Żałuję, że już niedostępna.

Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia życzymy ogromu łask płynących od Bożej Dzieciny wprost do Serc Waszych i rodzin. Oraz Wigilii w rodzinnym gronie przepełnionej miłością.

Zdjęcia makro piękne
"Agastache ładne latem, ładne zimą". - też tak twierdzę, pod jednym warunkiem, że nie urosną do nieba
Wernonii muszę znaleźć lepszą miejscówkę.

Furczaka uchwycić to sukces dla fotografa Brawo

Popierdółki ogrodowe masz bardzo wysmakowane Nie chwalę jednej tylko wszystkie

Twoje pytanie: Arcydzięgiel. Nowość u mnie. Bardzo mi się podoba. Macie doświadczenia w jego uprawie? - miałam , urosło to wielkie, musiałam przesadzić... i tyle go widziałam Wiem jedno, przesadzania nie lubi.

Bodziszek Rosaanna - wpisuję na listę.. , wpisałabym i Crystal Delight, ale u mnie ostróżki kiepsko rosną

Świecznice, rutewki masz wypasione. Ale co u Ciebie nie jest takie????

Wizytówka to uczta dla oczu Szczególnie teraz.. wrócę do niej nie raz

Oglądam, sobie Twoją wizytówkę tak już od kilku dni i zachwycam się dosłownie każdym zdjęciem....piękny stwotzyłaś kaledoskop....oczy i serce się raduje, a zmysły się rozbudzają
Justynko pozdrawiam noworocznie

Witam noworocznie
Wizytówka zachwyca, cudowne, niespotykane rośliny, bardzo lubię do Ciebie zaglądać.

Przychodzę też z pytankiem, chodzi mi o ten zakątek z bambusami, chciałabym wykorzystać u mnie taki bambus, ale zastanawia mnie strona techniczna takiego rozwiązania. Otóż czy one są u ciebie w jakiś sposób zabezpieczane, chodzi o impregnat, czy tylko po prostu wkopane w ziemię? Czy od góry są jakoś zabezpieczone przed deszczem? Chodzi mi o to czy będzie to trwała dekoracja, czy trzeba wymieniać, wszystkie uwagi i podpowiedzi będą dla mnie cenne
Pozdrawiam!

Aniu, Sebku, Sylwio, Aganiu, dziękuję bardzo i pozdrawiam

Dzidko,
swoją kupiłam na niemieckim Tchibo, bo u nas, tak jak piszesz, nie była już dostępna. Skorzystałam z uprzejmości rodziny, która przyjeżdżając do Polski przywiozła mi ławkę. W euro była nawet tańsza niż u nas. Ofertę ogrodową mają ciekawą, jak na nasz ubogi i nienasycony rynek, szybko znika.

Małgosiu,
tyczki bambusowe mam ok. 6 lat. Wyglądają dobrze. Są zabetonowane (sucha zaprawa). Kupiłam kilka długich i piłowałam (łatwo idzie) na potrzebne mi długości. Początkowo zaolejowałam je olejem do drewna egzotycznego. Efekt ochronny utrzymywał się ok. jednego sezonu, potem zabieg trzeba by powtarzać (nie robiłam już tego). Bez impregnatu starzeją się naturalnie przybierając lekko szarą patynę. Jeśli chodzi o zabezpieczenie góry, to kombinowałem na kilka sposobów, ale żaden nie okazał się skuteczny. Najpierw je wypełniłam pianką (żółta, w tych niższych nieładnie wygladała), potem wycięłam z przeźroczytego plastiku dopasowane wielkością okrągle krążki i przykleiłam (odpadły). Mimo braku zabezpieczenia trwają dzielnie. Jak znajdziesz dobry sposób, podziel się Bambusy wieczne nie będą, ale tempo korozji nie jest znowu takie szybkie. Dla mnie są wystarczająco trwałe.
Serdecznie

Wieści z karmnika:

Kowalik



Pani zięba

Pan zięba

Pani dzwońcowa


Czyżby czyżyk


Uboga lub czarnoglówka


Kosik

Brygada mazurków



Ćwirek


Bogatki

Modraszka

Modraszka, raniuszek i synogarlica turecka


I ulubione raniuszki