kachat
17:51, 26 lis 2014
Dołączył: 15 cze 2012
Posty: 2244
Wow, niezłe twardziele z tych rozchodników Ja też niedawno kilka gałązek ukorzeniłam, teraz siedzą w zadołowanej doniczce w ogrodzie, i mam nadzieję, że jakoś przetrwają zimę.
Mam takie pytanie:
Rozchodnik traci na zimę wszystkie łodyżki - czy można je przed mrozami wszystkie uciachać i wykorzystać do ukorzeniania? Potrzebuję duuużo sadzonek i tak sobie myślę by w przyszłym roku właśnie tak sobie ich więcej naprodukować (w tym roku nie zdążyłam, wszystkie mi zmarzły nim ucięłam ), tylko czy roślinie to nie zaszkodzi? Jeśli tak nagle wszystkie łodyżki utnę? Pewnie nie, ale wolę się dopytać zanim się dopuszczę tak brutalnego czynu.. A może komuś z Warszawy jakimś cudem jeszcze nie zmarzły i miałby zbędne łodyżki Brillianta albo jakiegoś kwitnącego na biało do oddania..?
Mam takie pytanie:
Rozchodnik traci na zimę wszystkie łodyżki - czy można je przed mrozami wszystkie uciachać i wykorzystać do ukorzeniania? Potrzebuję duuużo sadzonek i tak sobie myślę by w przyszłym roku właśnie tak sobie ich więcej naprodukować (w tym roku nie zdążyłam, wszystkie mi zmarzły nim ucięłam ), tylko czy roślinie to nie zaszkodzi? Jeśli tak nagle wszystkie łodyżki utnę? Pewnie nie, ale wolę się dopytać zanim się dopuszczę tak brutalnego czynu.. A może komuś z Warszawy jakimś cudem jeszcze nie zmarzły i miałby zbędne łodyżki Brillianta albo jakiegoś kwitnącego na biało do oddania..?
____________________
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!
Mój chaos leśny, czyli pomoc potrzebna!