Moje wspomnienia skończyły się wraz ze Świętami. Teraz muszę rozmrozić składniki do podłoża i od połowy stycznia rozpocząć kolejny cykl. Część roślin jest w uprawie cały rok - mimo że nie prowadzę już produkcji towarowej, apetyt na świeże warzywa i przyprawy pozostał, a nawet się rozszerza.



Pozdrawiam

Witam wszystkich! Jestem nowa i przygodę z ogródkiem warzywnym zaczęłam w zeszłym roku z różnym skutkiem. W tym roku marzą mi się grządki podwyższone. Dużo czytałam na forum i innych stronach o tym i uważam, że jest to świetne rozwiązanie. Zastanawia mnie jednak co z kopaniem tych grządek. Ktoś wytłumaczy mi dlaczego się ich nie przekopuje?

Taka jest tendencja, że odchodzi się od głębokiego przekopywania gleby. A ponieważ grządki podwyższone składają się z warstw, albo z samego kompostu i podłoże jest lekkie, wystarczy po zebraniu plonów lekkie wzruszenie ziemi i nawiezienie obornikiem albo kompostem.
Widzę, że to Twój pierwszy post, zatem witaj na Ogrodowisku. Grządki podwyższone są nie tylko modne, ale i bardzo praktyczne. Moje są w skrzyniach, więc niejako są potrójnie podwyższone.

Ja tam przewracam ziemię szpadlem. Monty Don widziałam przekopuje, ale on ma takie nieskie rabaty może na około 20 cm.

Witam Serdecznie Właśnie wstąpiłam do tak zacnego grona jakim jest Wasze. Przyglądałam się różnym projektom skrzyń na warzywa i dalej mam mętlik w głowie. Niektóre z Was dają do szkrzyń folię kubełkową inne nie, dlaczego na samo dno trzeba dać gałązki brzozy? Jak dużo kompostu mam włożyć na dno? Proszę pomóżcie bo jestem zielona w tym temacie

Folia (membrana) izoluje drewno od ziemi, a dzięki temu zostanie przedłużona ich trwałość o kilka lat. Więc decyzja należy do ciebie.

Ja nie daję gałązek na dno, a kompostu możesz dać ile wlezie, nie przenawozisz nim. Pod marchew nie, bo ona lubi mniej zasobną ale za to bardzo głęboko uprawioną glebę.

I jak da się folię, to można drewno zaimpregnować. Będzie trwalsze, a warzywa nie będą miały kontaktu z chemią.

Bez folii drewno czarnieje od ziemi.

Dziękuję Wam ślicznie za informację a teraz mam jeszcze jedną prośbę: czy mogłybyście mi podać wymiary tych skrzynek bo wczoraj zapomniałam się o to spytać.

Żeby był dostęp z obu stron i wygodne pielenie grządki nie mogą być szersze niż 120 cm. Reszta dowolnie mniej lub tyle samo, ale nie więcej, bo nie będziesz miała dostępu do środka skrzyni.

Tak, te 120 cm to rzeczywiście maksymalnie. Ja mam szerokie na 1 m w wypadku niaskiej skrzynki, takiej na 20 cm kucam i trochę się muszę nawyginać by się gnąć do środka. Przy wyższych jest jakoś łątwiej. Mam jeszcze wysoką na 45 cm. Jeszcze jak bęzie na czym przysiąść na obrzeżu to już bęzie super wygodnie.