A mi się chyba pierwszy najbardziej podoba, choć drugi też jest fajny, ale się napracowałaś, ale wyszło świetnie, brawo dobra robota!

Ja co prawda o swojej wybraźni to mam takie zdanie jak Ty o swojej ale wczoraj przed północą poprzyglądałam się tym Twoim projektom (i osobiście jestem pod wrażeniem - musiałaś się napracowac nieźle) i tak jak Gosinak powiem, że najbardziej mi się podoba pierwszy. Co prawda nie znam się na planowaniu ogrodu i na tym co trzeba i co powinno - jednak ten pierwszy w "moich oczach" budzi największy spokój - jeśli można na to spojrzeć od tej strony. Pozdrawiam, będę zaglądać

Asiu..
fajnie to rysowałaś....dzięki temu wiemy co byś chciała.........wyszło super
mnie też linie z pierwszego projektu się podobają......dobrze żeby trawnik obchodził rabatę z dwóch stron i tworzył przejścia do sadu.

A z tymi bukszpanami pod pergolą jest super....jeśli psy Ci ich nie podsikują dodałabym po prostu więcej kul różnej wielkości ...może kilka cisowych i ze 2 tawułkowe dla zmiany koloru. A dolny poziom pod kulkami fajny byłby z żurawek......tylko psy poniszczą.....może berberys Admiration (ja tak zamierzam)....albo różę okrywową jakąś nisko płożącą ( nie znam się na odmianach ale myślę że jasno napisałam).
A powojniki trzeba wyeksponować bo masz je olbrzymie (niech podpowiedzą Ci którzy je pielęgnują.)....może bluszcz zimozielony jeszcze puścić pomiędzy nimi??

To tyle z moich na szybko przemyśleń......ale niech więcej osób puści wodze fantazji

Wiesz Ula, że o różach nie pomyślałam a bardzo mi się podobają takie okrywowe, ten berberys też fajne poduchy tworzy. Bardzo dziękuję za cenne podpowiedzi

Każdy ma swój styl ogrodu i nie chcę za bardzo narzucać swoich koncepcji.....czasem nawet się boję
ale cieszę się jak pomysły Ci leżą.....to akurat moje ulubione typy

...choć od koncepcji do realizacji ...czasami się koncepcja 10 razy zmienia i tak w rzeczywistości wychodzi co innegopozdrowionka

Planowanie chyba kiepsko mi wyszło, bo w realu to nie wygląda tak jak na papierze i chyba jest źle. Jdnk planowanie nie jest moją mocną stroną, i dalej nie wiem jak zagospodarować tą rabatę wokół pergoli. Latem panuje tam chaos





a zimą pustki , widać tylko bukszpanowe prawie kulki fi każda inna fi 50, 60,35
plan mam taki żeby wszystko ogrodzić obwódką z bukszpanu, zaraz za fiołkami które terz tworzą niziutką obwódkę. Między bukszpanami hortensje Magical Moonlight, ale nie wiem czy się zmieszczą? Szerokość tej rabaty to około 1m na środku długość około 8m na wewnętrznym łuku. Miejsce słoneczne.




Macie jakies pomysły? Proszę.

Jabeska napisał(a)

Planowanie chyba kiepsko mi wyszło, bo w realu to nie wygląda tak jak na papierze i chyba jest źle. Jdnk planowanie nie jest moją mocną stroną, i dalej nie wiem jak zagospodarować tą rabatę wokół pergoli. Latem panuje tam chaos

Zaplanować nic sensownego to ja za bardzo tutaj nic nie potrafię ale napiszę jak odbieram to miejsce. Pomysł jest przedni - bo fajna wychodzi z tego altana - od środkowej strony. Z zewnątrz dla mnie jest takie wrażenie że to wszystko się zlewa w jedną masę jednakowej zieleni. Co prawda powojniki kwitną ale nie cały czas a poza tym one idą do góry a przód rabatki tam gdzie buksiki i fiołki jest cały jednakowo zielony (choć fiolki muszą wyglądać prześlicznie jak kwitną w takiej masie) Moze przydałoby się to trochę zróżnicować kolorystycznie (ale nie kwiaty tylko różne kolory zieleni, czy niekoniecznie zieleni) i uformować...Ponieważ powojniki stanowią już taki element dość luźny to tą rabatkę zrobić bardziej uporządkowaną.
Nie pamiętam już ile masz tam tych powojników - choć czytałam o tym. A ten na środku wypadł Ci?
Na razie tylko tyle mogę - wiem, że wiele nie pomogłam ale może coś Ci zaświta...
ps. ale kuleczki to z tych buksików masz wzorcowe - jak piłeczki okrąglutkie

Dziękuję Ciekawe uwago i masz rację. Ta rabat spedza mi sen z powiek, bo to jest miejce w którym spędzam najwięcej czasu latem. Fiołki owszem ładne, ale rosną nieciekawie, ciągle trzeba je ogrniczać, bo się bardzo rozrastają i "łysieja w środku". Zastanawiam się czy ich nie zastapić żywopłotkiem z bukszpanu? Może bukszpan tez ograniczy psie łapy. Albo bukszpan posadzić za nimi? Tylko, że jak fiolki bedą rosły w nogach bukszpanu to on sie pewnie ogołoci od dołu. Normalnie same dylematy.

Asia - a jakby tak zrobić obwódkę z lawendy... ? Patrzę tak na te zdjęcia i patrzę i teraz zobaczyłam lawendę Miejsce słoneczne to pasowałaby. Przykro mi ze nie mogę ci powiedziec "to to i to" bo nie mam takich ani zdolności ani wyobraźni ani wiedzy. Ale jeśli ci to nie przeszkadza mogę wrzucać takie pomysly. Aż w końcu wpadnie tu ktoś i poradzi zdecydowanie lepiej. Lawenda pasowałaby "klimatem" - ale co do niej\.... tego jeszcze nie wiem Róże? Lawenda z różami dobrze rośnie, a i powojniki z różami się kompnują... Myśl Asia, myśl ale tak przyjemnie nie "na siłę" bo przecież nawet jeśli tak zostanie jeszcze jeden sezon, no to co? też będzie dobrze
A propos lawendy (no i róż też) zerknij sobie tutaj http://www.ogrodowisko.pl/watek/2954-jurajski-ogrod?page=3 jest trochę o niej wiadomości
Pozdrawiam

Lawenda faktycznie świetnie sie komponuje z kamieniem, bardzo ją lubię.