Witaj Łucjo miałam trochę zaległośći ,nadrobiłam.
Też żałuję ,że nie mam okazji spotkać sie w realu z ludziskami z ogrodowiska ,ale wzsystko przed nami!
.Myślałam,że ten wielkolud to gunera Pozdrawiam ciepło,bo zimnica straszna.
U mnie cisy tez podmarzły ale prawdziwy pogrom był w rh , tym bardziej że przymrozek sprawił ze nawet w przyszłym roku nie zakwitną te najbardziej mrozoodporne bo zmarzły im nowe przyrosty , jakoś sie z tym pogodziłam choc nie mam tak cudnego derenia jak Ty, ale kupiłam w tym roku dereń pagodowy, też na pocieszenie.Pozdrawiam Łucjo.
Irysy syberyjskie najlepiej się spisały w tym roku ....
Też mam zamiar powrócić do irysów syberyjskich, kiedyś miałam ogromne kępy , potem był przesyt a teraz będzie swiadome działanie.
Ocalałe kępki już jesienią dostały tymczasowe dobre stanowisko żeby urosły w siłę, niebieski przejął się moimi zaleceniami biały nie.
Łucjo ,też mam duże straty zimowe, już przestałam żałować zmarzniętych roślin. To co mi zostało dzielę, zbieram siewki , posiałam też jednoroczne - w innym przypadku cały sezon ogródkowy usuwałabym tylko chwasty z wolnych miejsc, których miałam w nadmiarze.
Pozdrawiam Jasia
Irysy syberyjskie najlepiej się spisały w tym roku ....
Badaro witaj
Powiedz mi czy po przekwitnieniu usuwasz czubek?
Ja usunęłam nasienną torebeczkę i nie wiem czy dobrze zrobiłam,ponieważ zauważyłam,że pozostałe irysy takiej nie wytworzyły .Może trzeba było zachować i by się namnożyły???
Te twoje są piękne,to ładne kwiaty trzeba im przyznać
Pozdrawiam serdecznie