Dzięki Kochana możesz patrzeć do woli, ale na razie to wszystko małe, jak się rozrośnie, to może wtedy będzie jakoś wyglądało
U mnie też już koniec szaleństw, bo nawet to co mam odłożone na roślinki to em będzie brał na naprawe auta, bo coś kapie chyba spod głowicy
Pozdrawiam serdecznie
Kitek, ty mnie tylko nie zabij, ale jak na mój gust to te rabaty masz za wąskie
Tuje podrosną, poszerzą się (minimum o połową odstępu jaki zostawiłaś pomiędzy nimi) i w efekcie hortki będą rosły niemal pod tujami, a nie przed. A hortki tez potrzebują przestrzeni...Przyjrzyj się zdjęciom - za trzy, cztery lata gałązki tujek będą na nasadzie hortek... co w praktyce będzie wyglądało tak, że hortki będą miały się całkiem dobrze, a tuje będą miały w miejscu styku suche i łyse gałązki. Miskant, który dojrzałam też za blisko...
No dobra, teraz zabijaj dobra kobieto
Masz miejsce, zrób te rabaty na 2m szer. przed tujami... co cię tak do tego płota ciągnie?
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Kochana, nie mam zamiaru nikogo zabijać, a Tym bardziej osobę, która dobrze radzi
mówisz, że za mało miejsca?! qrcze, tak to jest jak się wsadza roślinę, co ma 2 patyki na krzyż, wydaje się, że miejsca ma wystarczająco! a ja jeszcze 2 niższe piętra tam chciałam zrobić oczywiście bym tam z czasem miejsca im naszykowała, ale na razie to i tak mój em dzielnie to znosi, bo na wiosnę trawę sialiśmy, a teraz ją usuwam
płota fakt, trzymam się kurczowo, bo akurat koło tej rabatki gra się w piłkę, już się boję o kondycję tych roślinek!
to co radzisz, mam już teraz przesadzać, czy za te pare lat, akurat za 3 lata dzieciaki będą starsze, to i rabatkę będzie można poszerzyć?!
mówiłam, że będę Królową Przesadzania
ale za rady po stokroć dziękuję :*
ooo, a za to lanie się już należy!
trzeba było się wydrzeć na całą ulicę
fakt, lataliśmy dziś po sklepach, bo miałam wizytę u lekarza, więc przy okazji podjechaliśmy do chińskiego i na rynek
szkoda, że sobie nie pogadałyśmy! trzeba kiedyś zimą na spokojnie na pogaduchy się umówić
dzięki :* ale widzisz, działać działam, ale już pierwsze uwagi są ale bardzo cenne i pewnie trzeba jak najszybciej wziąć je do serca, żeby było jak najmniej poprawek i nie robić tego samego dwa razy
buźka :*
Kasiu, sama musisz zdecydować co robić... zdroworozsądkowo to najlepiej by było od razu hortki odsunąć, bo potem ciężko będzie je wydobyć spomiędzy korzeni tuj. Hortki szybko rosną, w zasadzie po dwóch sezonach to porządne krzaczki i łamliwe... Tuje ciężko się odbudowują...trawnik niepostrzeżenie "zagospodarujesz" na wiosnę i w zdobyczny pasek dosadzisz niższe piętra... Rabatę osłonisz bramkami piłkarskimi i rabata będzie przezywać gry w piłkę bez uszczerbku
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)