ja aż się nie mogę przyzwyczaić do tego ogrodzenia jak przechodzę i patrzę, to aż jakoś tak dziwnie
u mnie jest to samo, jest tyle ważnych rzeczy do zrobienia, że nie wiadomo, w co ręce włożyć!
u nas przęsła w garażu leżały od zeszłego roku od marca, murki i słupki jak wiesz, kończyliśmy niedawno! wszystko jakoś tak swoim tempem idzie, czasem za wolnym, ale co zrobię, już się tym nie denerwuję!
na umbry mocno czekam, to najważniejszy akcent na tej rabacie
co do rh, na wiosnę bałam się, że jak przesadzę, to może ukatrupię, ale jak widać miejsce jeszcze bardziej im podpasowało, to zachodnia strona, co 2 dni podlewane i widać, jak rosną w oczach Twoje też urosną! daj im szanse
my też długo nie mieliśmy ogrodzenia na froncie i robota nad tym zajęła nam ponad rok! w następnej kolejności czeka podbitka i tak stale coś dobrze napisałaś-są sprawy ważne i ważniejsze
jak ogarniemy zewnątrz troszkę, to bierzemy się na jesieni-zimie za salon
Fiu Fiuuuuuuu ale zmiany Bardzo mi sie podoba i od razu mam pytanie i prosbe, przybliz prosze to wejscie sprzed domu i powiedz jak z czego jest zrobione. Dla mnie bomba Szukam czegos dla siebie, ,,cobym´´ choc troche przyslonila wejsciowe drzwi.
Dzięki Kochana
o wejście to o to zadaszenie Ci chodzi?
a zdjęcie, nie problem zrobię jutro, więc zapraszam
zrobione to jest ze zbrojenia, kolumny zalane betonem, dach normalnie jak dach więźba drewniana, pokryte blachodachówką i tyle
nie wiem, co tam dać na te betonowe wykończenia, myślimy o cegiełce w kolorze klinkieru-myślicie, że będzie pasować?